środa, 5 lutego 2014

Trzeci kamień milowy na budowie DK-1 osiągnięty

To już pewne, wykonawca modernizacji tyskiego fragmentu ul. Beskidzkiej osiągnął rzeczowy i finansowy zakres prac określony dla trzeciego kamienia milowego inwestycji. I choć roboty drogowe wstrzymały mrozy, wciąż są prowadzone prace przy obiektach, mostach i wiaduktach.

Realizacja trzeciego kamienia milowego modernizacji ul. Beskidzkiej (DK-1/DK-86) zakończyła się zgodnie z harmonogramem, czyli 9 grudnia ubiegłego roku. Powinny zostać wówczas wykonane roboty obejmujące około 80 mln zł netto, co stanowi 65% wartości kontraktu oszacowanego na ok. 122 mln zł netto.

W grudniu wiadomo było już, że Polimex Mostostal S. A. zrealizował zakres rzeczowy określony dla trzeciego kamienia milowego inwestycji. To, czy spółka zrealizowała też zakresowy finansowy, miało okazać się na przełomie stycznia i lutego, trwał bowiem okres rozliczeniowy. Inżynier kontraktu właśnie poinformował inwestora, że i ten zakres robót został osiągnięty. Co więcej, prace przy tyskiej "jedynce" nie powstrzymały ostatnie mrozy. W warunkach zimowych wykonawca nie może prowadzić ich przy drodze, kontynuuje za to roboty przy tzw. obiektach.

Estakada nad al. Niepodległości gotowa jest już w części konstrukcyjnej, doprowadzone zostały do niej także mury oporowe. Niebawem rozpoczną się prace porządkowe pod obiektem, ponieważ wiosną front robót zostanie przekazany drogowcom. W tym miejscu rozpocznie się budowa nowego ronda, które obsługiwać będzie ruch lokalny w stronę centrum. Ruch tranzytowy zostanie poprowadzony górą, po budowanej estakadzie. Trwają także prace rozbiórkowe przy wiadukcie nad al. Piłsudskiego. Równocześnie wzdłuż remontowanej ul. Beskidzkiej montowane są kolejne latarnie. Pierwsze z nich stanęły na odcinku od granicy lasu w kierunku węzła z S-1 (rejon salonu samochodowego).

Należy przypomnieć, że jedno z najważniejszych założeń inwestycji na ubiegły rok zostało osiągnięte: na całej długości remontowanego odcinka ul. Beskidzkiej kierowcy jeżdżą po nowym asfalcie. Co prawda w dalszym ciągu ruch odbywa się jedną nitka w obu kierunkach, a w dwóch miejscach pas trzeba zmienić na przeciwny, to nie ma już dziur i kolein, na które wcześniej narzekali kierujący.

Źródło: MZUiM Tychy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz