sobota, 6 września 2014

GKS Tychy - Flota Świnoujście 1:1


W dzisiejszym meczu GKS Tychy zaledwie zremisował z Flotą Świnujście 1:1 (1:0). Na prowadzenie tyszanie wyszli w pierwszej połowie po golu Mariusza Zgaiacza. Niestety tradycji stało się za dość i drugą połowę Trójkolorowi przegrali 0:1 a co za tym idzie podzielili się punktami z zespołem gości.

Która to już przegrana druga połowa??? Bo jeśli mnie pamięć nie myli to drugie połowy przegrywaliśmy z Termalicą, Miedzią (tam akurat mieliśmy dwubramkową zaliczkę po I połowie), Widzewem czy Arką.
Skąd to się bierze?  Bo ciężko ciągle zwalać winę na brak szczęścia...

Co do dzisiejszego meczu z Flotą to niestety w takim meczu trzeba atakować cały czas. Nie można poprzestać na prowadzeniu 1:0, gdyż zawsze jeden "głupi" strzał przeciwnika może skończyć się golem.
Wniosek po 7 kolejkach jest taki, że jak Trójkolorowi nie strzelają dwóch bramek to nie wygrywają, gdyż ciężko dowieźć prowadzenie jednobramkowe.
Ku przestrodze przetoczę jeszcze przykład ROW-u Rybnik z zeszłego sezonu, który głównie w lidze remisował. Jak to się dla tego zespołu skończyło wszyscy wiemy...

Na chwilę obecną GKS z 7 pkt. w tabeli wyprzedza jednym punktem drużyny znajdujące się w strefie spadkowej... Za tydzień w niedzielę zagramy w Chojnicach z tamtejszą Chojniczanką, która obecnie jest "czerwoną latarnią" w lidze - z dorobkiem 6(!) pkt zamyka tabelę I ligi.

tychymyopinions

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz