31 stycznia około godziny 8:50 do MSK Tychy wpłynęło zgłoszenie o silnym zadymieniu w budynku wielorodzinnym na ul. Dymarek. Na miejsce zostały zadysponowane cztery zastępy z JRG Tychy (GBA,GBA,GCBA,SD). Po dotarciu na miejsce i rozpoznaniu sytuacji, okazało się, że przyczyną zadymienia jest pożar choinki i wyposażenia pokoju powstały prawdopodobnie przez wadliwy przedłużacz umieszczony pod choinką. Strażacy przy użyciu szybkiego natarcia przystąpili do gaszenia pożaru. Po chwili sytuacja został opanowana. Pokój, w którym doszło do pożaru uległ znacznemu zniszczeniu wraz z wyposażeniem. Lokatorka mieszkania około 70 letnia kobieta, zdołała opuścić lokal przed przyjazdem strażaków i schroniła się u sąsiadów. Pomimo to z oparzeniami 1 stopnia twarzy i rąk została zabrana do szpitala przez przybyły na miejsce ZRM. Na miejsce dotarł również przedstawiciel spółdzielni mieszkaniowej. Strażacy przy pomocy agregatu oddymiającego przewietrzyli mieszkanie oraz klatkę schodową. Sprawdzili okoliczne hydranty. Po około godzinie działania zakończono i zastępy powróciły do koszar.
Źródło: 112tychy.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz