DK 1 trafiła do prokuratury

Kilka dni temu, radny Stowarzyszenia Tychy Naszą Małą Ojczyzną Jakub Chełstowski, złożył w Prokuraturze Rejonowej w Tychach zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez władze miasta Tychy, z tytułu anulowania 12 mln zł kar umownych wykonawcy przebudowy Drogi Krajowej nr 1 w Tychach.
Doniesienie zawiera również wniosek o wyłączenie Prokuratury Rejonowej w Tychach z prowadzenia czynności sprawdzających w przedmiotowej sprawie.

Samo zawiadomienie dotyczy możliwości popełnienia przestępstwa określonego w art. 296 § 1 w zw. z art. 296 § 3 k.k. popełnionego na szkodę Gminy Tychy przez Prezydenta Miasta Tychy Andrzeja Dziubę i Dyrektora Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tychach Wojciecha Łyko przez to, że poprzez podpisanie aneksu do umowy z Polimex-Mostostal S.A. i anulowanie nałożonej na Spółkę kary umownej oraz przedłużenie terminu realizacji robót budowlanych dla projektu "Przebudowa drogi krajowej nr 1 i 86 Gdańsk-Cieszyn w granicach miasta Tychy" pozbawić w ten sposób mieli budżet Gminy Tychy dochodu w kwocie 12.000.000,- zł, czym doprowadzili do wyrządzenia szkody o wielkich rozmiarach.

Wpływ na wniosek zapewne miała ostatnia sesja Rady Miasta, gdzie kolejny raz wypłynął temat DK 1 i umorzonych przez miasto kar. Prezydent Andrzej Dziuba na sesji przekonywał, że decyzja o anulowaniu kar i wydłużeniu terminu zakończenia prac należała wyłącznie do MZUiM, stwierdzając że jeżeli radni mają jakieś zastrzeżenia do decyzji, mogą oddać sprawę do sądu. Co ciekawe w podpisanym z wykonawcą aneksie do umowy tuż nad podpisem dyrektora MZUiM widnieje wyraźny podpis Prezydenta Miasta. Dodajmy, że odrzucono również wniosek radnego, aby skierować przedmiotową sprawę do kontroli w Komisji Rewizyjnej Rady Miasta Tychy.

Od samego początku przy budowie jest wiele niejasności, przy okazji umorzenia kary wypłynęło też szerzej, iż Inżynierem Kontraktu czyli nadzorcą między innymi prawidłowości i jakości wykonania kontraktu jest firma należąca do wykonawcy czyli Polimex-Mostostal S.A. Fakt ten jest dość niepopularny, gdyż miasto poza troską o kondycję Polimex-Mostostal, wielokrotnie broniło się właśnie zgodą Inżyniera Kontraktu na anulowanie kary i wydłużenie robót. Pomimo składanych wniosków nie została upubliczniona treść pisma w zakresie ustaleń Inżyniera Kontraktu, na które w aneksie do umowy powołują się władze miasta.

Efekt jest taki, po umorzeniu kar ostateczny termin oddania inwestycji mija 4 lipca. Niestety Droga Krajowa nr 1 nie będzie w tym czasie gotowa, co miasto w wydanym komunikacie zakamuflowało słowami o wykonywanych po tym czasie pracach porządkowych i naprawach. Lokalnemu Tygodnikowi Echo udało się jednak przycisnąć Rzecznika Prasowego Urzędu Miasta i uzyskać krótką i jasną odpowiedź. Do 4 lipca nie uda się wykonać 100% rzeczowego zakresu robót. W ten sposób miasto może zostać po raz kolejny narażone na straty a kierowcy na dalsze korki.

Źródło: etychy.org