Tyscy wywiadowcy uniemożliwili dalszą jazdę kompletnie pijanemu kierowcy forda. Tyszanin nie dość, że nie posiadał uprawnień do kierowania to wsiadł „za kółko” mając w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. Nie pierwszy raz mężczyzna zlekceważył obowiązujące przepisy i zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu teraz do 2 lat pozbawienia wolności.
Tyscy wywiadowcy w trakcie patrolu ulicy Uczniowskiej zatrzymali do rutynowej kontroli kierującego samochodem marki Ford „KA”. W trakcie prowadzonych czynności policjanci nabrali podejrzeń co do jego stanu trzeźwości. Przypuszczenia okazały się słuszne. 35-letni mieszkaniec Tychów miał w organizmie niemal 2,5 promila alkoholu. Jak się okazało, nie była to jego pierwsza „przygoda” z alkoholem. Mężczyzna również początkiem sierpnia był zatrzymany za jazdę na „podwójnym gazie”, wówczas w jego organizmie znajdowało się ponad półtorej promila alkoholu. W trakcie sprawdzeń wyszło na jaw, że zatrzymany w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę, ponieważ nie posiadał on wymaganych uprawnień do kierowania pojazdami. Teraz o dalszym losie tyszanina zadecyduje prokurator i sąd.
Źródło: KMP Tychy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz