- Unia Europejska kilkadziesiąt lat temu powstawała jako Wspólnota Węgla i Stali. Mało kto się chyba spodziewał, że po tylu latach powrócimy z taką mocą do kwestii węgla i energii - powiedział premier w Tychach.
Dodał, że dziś w obliczu konfliktu Ukrainy z Rosją z wyjątkową ostrością widać strategicznym wyzwaniem stała się energia dla Polski i Europy.
- Kwestie energii stały się najtwardszym testem na realne bezpieczeństwo obywatelki całych państw. Dlatego w Brukseli przedstawimy plan powołania unii energetycznej - mówił premier.
Podkreślił, że Europa powinna być w tej sprawie solidarna, a integracja powinna objąć również te kwestie.
- Nasz projekt skład się z sześciu wymiarów i do nich będzie przekonywać. Chodzi o budowę mechanizmy solidarności dostaw gazu na wypadek kryzysów dostaw, możliwość większego niż dziś finansowania instalacji energetycznych umożliwiających taką solidarność. Chodzi o inwestycje szczególnie we wschodniej części UE. Kolejnym mechanizmem powinny być wspólne zakupy źródeł energii przez Unię Europejską. Jednorodny, potężny zamawiający sprawi, że pojedyncze państwa nie będą mogły dyktować swoich warunków. W tej sprawie będzie jednak bardzo ważna solidarność między państwami UE - mówił premier.
Kolejnymi punktami unii ma być rehabilitacja węgla jako źródła energii i intensyfikacja poszukiwań oraz wydobycia gazu łupkowego. - Konieczna będzie też radykalna dywersyfikacja źródeł dostaw gazu. Chodzi przede wszystkim o rozmowy z USA o dostawach skroplonego gazu łupkowego - wyjaśnił premier.
Inwestycja za ponad 600 mln zł
Donald Tusk przyjechał do Tychów na uroczystość wmurowania aktu erekcyjnego pod budowę bloku ciepłowniczego w zakładzie Tauron Ciepło - ZW Tychy. - Ta inwestycja jest warta ponad 600 mln zł. Ludzie będą mieli pracę, firma zyski. Śląsk może być przykładem dobrego zorganizowania tego typu przedsięwzięć - dodał premier.
- Blok energetyczny, który zacznie działać w Tychach w 2016 roku będzie spalać węgiel bardzo efektywnie i ekologicznie. Dzięki inwestycjom takim jak ta w 2020 roku będziemy mieli najnowocześniejsze moce wytwórcze w Europie. W ciągu sześciu lat za 30 mld zł powstaną bloki o łącznej mocy 5 tys. MW. To około 13 proc. polskiego zapotrzebowania na energię - zapowiedział Włodzimierz Karpiński, minister Skarbu Państwa.
Prace związane z budową bloku energetycznego rozpoczęto w grudniu 2013 roku. Do tej pory wykonano już główny fundament kotła fluidalnego. Zgodnie z harmonogramem w kolejnym etapie nastąpi montaż konstrukcji stalowej budynku kotłowni oraz prowadzone będą prace związane z wykonaniem fundamentu maszynowni i turbozespołu.
Źródło: gazeta.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz