Do zdarzenia doszło w sobotę na ulicy Piłsudskiego w Tychach. Jadący volkswagenem passatem 61-latek stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w słup sygnalizacji świetlnej. Przybyły na miejsce patrol ustalił, że mężczyźnie kilka miesięcy temu z przyczyn zdrowotnych odebrano prawo jazdy. Kiedy 61-latek dmuchnął w sobotę w alkomat, okazało się, że jest pijany. Miał 2 promile. Teraz stanie przed sądem, grożą mu dwa lata więzienia.
Źródło: gazeta.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz