Siatkarze TKS Tychy oddają miejsce w 1 lidze

W związku z niewystarczającymi środkami finansowymi na start w I lidze, klub siatkarski TKS Tychy oddał swoje miejsce zespołowi Caro Rzeczyca i w sezonie 2014/15 występował będzie na drugoligowych parkietach.Obecnie czekamy na przesłanie odpowiednich umów, aby całą sprawę formalnie załatwić - poinformował dzisiaj Tyski Klub Siatkarski.

Już od jakiegoś czasu z tyskiego klubu napływały mało optymistyczne wieści. TKS szukał sponsorów, było prawdopodobne, że jeżeli ich nie znajdzie to spróbuje oddać swoje miejsce jednemu z zainteresowanych klubów z 2 ligi. Zadanie wydawało się tym trudniejsze, że w nowym sezonie 1 liga zostanie poszerzona do 14 zespołów. Po tym jak na zaplecze Plus Ligi awansowały SMS PZPS Spała i Warta Zawiercie, zaproszenie do uzupełnienia składu pierwszoligowców dostały drużyny AGH 100RK AZS Kraków i UMKS Kęczanin Kęty (które spadły z ligi w sezonie 2013/2014) oraz Victoria Wałbrzych (drugi z finalistów 2 ligi - Karpaty Krosno zrezygnował z tego przywileju), liczba drużyn mogących być zainteresowanym występami w pierwszej lidze znacznie się skurczyła. Gdyby TKS nie znalazł chętnego na zamianę drugoligowca, tyszanie musieliby wycofać się z 1 ligi i zagrać w najniższej, IV klasie rozgrywkowej.

Dodajmy, że próbując ratować 1 ligę, TKS Tychy zgłosił chęć dołączenia do spółki Tyski Sport SA, w ten sposób siatkarze byliby finansowani - podobnie jak koszykarze, piłkarze i hokeiści - przez miasto. Próba nie powiodła się, wyjaśnieniem było, że budżet Tyskiego Sportu na rok 2014 został już domknięty, a spółka nie posiada rezerw finansowych, które umożliwiałyby przyjęcie siatkarzy w struktury spółki, bądź udzielenia jakiegokolwiek wsparcia finansowego.

Jeszcze trzy lata temu siatkarze TKS grali w 3 lidze. W ubiegłym sezonie po raz pierwszy w historii klubu TKS zagrał w 1 lidze i chociaż sezon należał do bardzo ciężkich, to tyszanie ostatecznie obronili pierwszą ligę pokonując w decydujących spotkaniach play-out AGH 100RK AZS Kraków 3:1. Jak się okazuje ich wysiłki okazały się daremne.

Źródło: etychy.org

***************************************************************************************************************

Wielka szkoda, że siatkówka, która rodziła się w Tychach przez wiele lat została teraz mocno stłumiona robiąc ogromny krok w tył. Jest rzeczą dziwną, iż w mieście o charakterze przemysłowym, gdzie działa kilkadziesiąt dużych firm/koncernów nie znalazła się żadna, która chciałaby wypromować swoją markę w Polsce. A przecież sport, a zwłaszcza tak popularna dyscyplina jak siatkówka, która gości na wielu sportowych kanałach TV (Plus Liga) jest najlepszym sposobem na pokazanie i promowanie własnej marki.
Chyba jednak nie wszyscy to jeszcze dostrzegają...

tychymyopinions