Szczęśliwego Nowego Roku!!!

Życzę Państwu, aby ten nadchodzący już szybkimi krokami Nowy Rok, był lepszy od obecnego, żeby dopisywało szczęście i zdrowie oraz by obfitował tylko w pomyślne wieści...

SPEŁNIENIA MARZEŃ I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2016 :)

tychymyopinions

Komunikacja w Sylwestra i Nowy Rok

Miejski Zarząd Komunikacji w Tychach uprzejmie informuje, że w okresie Nowego Roku komunikacja miejska będzie funkcjonować w następujący sposób:

1. W DNIU 31.12.2015 r. (SYLWESTER)

AUTOBUSY będą kursować wg rozkładu jazdy obowiązującego w soboty do godziny około 18:00 natomiast TROLEJBUSY do godziny około 19:00 za wyjątkiem linii: J, K, P, 245, 620, które będą obsługiwane według roboczego rozkładu jazdy.

Po tych godzinach komunikacja zostanie ograniczana i około godziny 20:00 zostanie całkowicie wygaszona.

2. W DNIU 1.01.2016 r. (NOWY ROK)

AUTOBUSY I TROLEJBUSY będą kursować przez cały dzień według rozkładu jazdy obowiązującego w niedziele i święta bez żadnych ograniczeń.

3. W DNIACH 02 i 03 stycznia 2016 r.

AUTOBUSY I TROLEJBUSY będą kursować przez cały dzień według rozkładów jazdy obowiązujących stosownie do dnia kalendarzowego w soboty następnie niedziele i święta bez żadnych ograniczeń.

W dniach 0d 01.01.2015 r. do 02.01.2016 r. zawiesza się wykonywanie dodatkowych kursów nocnych na linii nr 1.

Źródło: MZK Tychy

Sprawdź jakość powietrza w w Tychach - nowy portal informacyjny GIOŚ

W ostatnich dniach uruchomiona została nowa witryna Portalu Jakości Powietrza na której umieszczane są bieżące dane pomiarowe o jakości powietrza z całej Polski. Oprócz portalu internetowego działa również aplikacja mobilna "Jakość powietrza w Polsce” na urządzenia z systemem Android.

Na nowym portalu www.powietrze.gios.gov.pl znajdują się działy takie jak:

- bieżące dane pomiarowe o jakości powietrza z całej Polski
- bank danych pomiarowych, czyli archiwalne dane pomiarowe przygotowane do pobrania i samodzielnego wyszukiwania
- ostrzeżenia - informacje o wysokich stężeniach zanieczyszczeń powietrza w ostatnim czasie
- mapy

Oprócz portalu internetowego przygotowano również aplikację mobilną (w chwili obecnej na Android), która prezentuje dane bieżące o jakości powietrza z automatycznych stacji pomiarowych funkcjonujących w ramach Państwowego Monitoringu Środowiska (PMŚ). Dane dotyczą aktualnych stężeń pyłu PM10, pyłu PM2,5, dwutlenku siarki (SO2), dwutlenku azotu (NO2), tlenku węgla (CO), benzenu (C6H6) i ozonu (O3).

Aplikacja jest oficjalną aplikacją Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Jednocześnie, aplikacja na system iOS będzie dostępna od stycznia 2016 r.

Aplikację można pobrać ze sklepu Google Play

Źródło: um.tychy.pl

Warszawa bez młodzieżowego Euro. UEFA podała listę miast-gospodarzy

UEFA podała listę polskich miast-gospodarzy, które w 2017 roku będą gościć uczestników piłkarskich mistrzostw Europy do lat 21. Zabrakło na niej Warszawy. Decyzja wymaga jeszcze zatwierdzenia przez Komitet Wykonawczy. Wszystkie spotkania turnieju odbędą się w Polsce. Prawo organizacji imprezy otrzymało sześć miast: Bydgoszcz, Gdynia, Kielce, Kraków, Lublin i Tychy. Na liście zabrakło Warszawy, w której w tym roku rozegrano finał rozgrywek Ligi Europy.

"Zdaniem UEFA turniej powinien zostać rozegrany ostatecznie w sześciu wymienionych miastach z uwagi na łatwiejszą logistykę i związanymi z nią aspektami finansowymi. Oznacza to, że rozgrywki nie odbędą się w Warszawie" - czytamy na stronie Łączy Nas Piłka. Wolą mniejsze ośrodki W żadnym z wybranych ośrodków nie odbyły się mecze mistrzostw Europy w 2012 roku. Wpływ na ostateczną decyzję miała także specyfika turnieju. "Rozgrywki młodzieżowe powinny być kierowane do mniejszych ośrodków, celem popularyzowania piłki nożnej w miejscach, gdzie międzynarodowe wydarzenia nie są obecne i dostępne na co dzień dla lokalnej społeczności" - dodano na stronie. Polacy pewni udziału Młodzieżowe mistrzostwa Europy to drugie - po seniorskich - najważniejsze rozgrywki piłkarskie na Starym Kontynencie z udziałem narodowych reprezentacji. Są organizowane co dwa lata. W 2017 roku ME do lat 21 odbędą się z udziałem dwunastu drużyn (do tej pory osiem). Biało-czerwoni mają zagwarantowany udział w imprezie jako gospodarz mistrzostw.

Źródło: tvn24.pl

ME U-21: UEFA wybrała miasta-gospodarzy polskiego turnieju

Piłkarskie mistrzostwa Europy do lat 21, które odbędą się w 2017 roku w Polsce, mają już swoje miasta-gospodarzy. UEFA zdecydowała, że turniej rozegrany zostanie na stadionach w: Bydgoszczy, Gdyni, Kielcach, Krakowie, Lublinie oraz w Tychach. To wstępna decyzja Komisji Rozgrywek Drużyn Narodowych UEFA, która będzie jeszcze wymagała zatwierdzenia przez Komitet Wykonawczy.

UEFA w uzasadnieniu swojej decyzji zaznaczyła, że na swoją szansę doczekają się miasta, które podczas Euro 2012 obeszły się smakiem. To oznacza, że finały młodzieżowego Euro ominą Warszawę, która również została zgłoszona przez PZPN.

W turnieju weźmie udział jedenaście drużyn, które dostaną się z eliminacji oraz Polska jako gospodarz. To nowy format rozgrywek. Do tej pory o miano najlepszej młodzieżowej drużyny na kontynencie rywalizowało osiem reprezentacji.

Mistrzostwa rozpoczną się 16 czerwca 2017, a zakończą dwa tygodnie później.

Źródło: onet.pl

WESOŁYCH ŚWIĄT!

Życzę Państwu zdrowych, pogodnych i wesołych Świąt Bożego Narodzenia. Przede wszystkim, aby ten jakże ważny czas, spędzili Państwo wśród najbliższych tak, by móc delektować się każdą wyjątkową chwilą...

Patrząc na to co dzieje się w ostatnich dniach na naszych ulicach, pozostaje jeszcze życzyć nam wszystkim - kierowcom, pieszym i rowerzystom - bezpieczeństwa, ostrożności i rozwagi.

Wesołych Świąt :)

tychymyopinions

Pieszy wbiegł pod nadjeżdżający samochód na Sikorskiego

2 grudnia około godziny 12.30 na ulicy Sikorskiego doszło do potrącenia pieszego na oznakowanym przejściu dla pieszych. Na miejsce wysłany został ZRM, patrol mieszany Policji i Straży Miejskiej oraz WRD Policji. Po dotarciu na miejsce okazało się, że młody chłopak chcąc zdążyć na trolejbus wbiegł na oznakowane przejście dla pieszych wprost od nadjeżdżający samochód osobowy Citroen. Kierująca samochodem była trzeźwa. Młody chłopak po opatrzeniu został zabrany do szpitala na dalsze badania. Na miejsce dodatkowo wezwany został policyjny technik. Ruch na ulicy Sikorskiego w miejscu zdarzenia przez około trzydzieści minut był utrudniony. Policjanci prowadzą dalsze czynności w tej sprawie.

Źródło: 112tychy.pl

Potrącenie pieszego na ulicy Wyszyńskiego

21 grudnia około 18.50 do dyżurnego KMP Tychy wpłynęło zgłoszenie o kolejnym potrąceniu pieszego na ulicy Wyszyńskiego w okolicy skrzyżowania z ulicami Paprocańską – Jana Pawła II – Armii Krajowej. Na miejsce wezwany został patrol Policji i ZRM. Jak się okazało kierujący samochodem Skoda potrącił na oznakowanym przejściu dla pieszych młodego mężczyznę. Po przebadaniu poszkodowany został na miejscu zdarzenia. Policja prowadzi dalsze czynności w tej sprawie.

Źródło: 112tychy.pl

Potrącenie i czołówka na Armii Krajowej

21 grudnia około godziny 18.15 do KMP Tychy wpłynęło zgłoszenie o potrąceniu pieszego na oznakowanym przejściu dla pieszych przy ulicy Armii Krajowej. Na miejsce wysłany został patrol Policji i ZRM. Po dotarciu na miejsce służb ratowniczych okazało się, że doszło do potrącenia pieszego oraz czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych. Na miejsce wezwane zostały kolejne patrol Policji i ZRM. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem Audi potrącił na oznakowanym przejściu dla pieszych mężczyznę, a następnie utracił panowanie nad swoim pojazdem i doprowadził do czołowego zderzenia z jadącym z naprzeciwka Daewoo. Pieszy oraz kierująca Daewoo zostali zabrani do szpitala. Ruch na ulicy Armii Krajowej został całkowicie zablokowany. Ruch odbywał się objazdami. Na miejsce wezwany został również policyjny technik. Do usunięcia plamy płynów eksploatacyjnych i plastików wezwani zostali tyscy strażacy (GBA). Kierujący pojazdami byli trzeźwi. Pieszy zostanie przebadany w szpitalu. Dalsze czynności mające na celu wyjaśnienie tego zdarzenia prowadzą tyscy policjanci.

Źródło: 112tychy.pl

Tragedia na Towarowej: Na przejściu powinny być światła?

Drodzy Czytelnicy, po tragedii do jakiej doszło w miniony czwartek na ulicy Towarowej w Tychach, otrzymaliśmy od Was wiele pytań. Przypomnijmy, 17 grudnia na przejściu dla pieszych przy ul. Towarowej 64-letni kierowca śmiertelnie potrącił dwójkę dzieci. Pytacie nas m.in. o to, dlaczego na feralnym przejściu nie ma sygnalizacji świetlnej. Część z Was domaga się jej utworzenia. W Waszym imieniu skierowaliśmy kilka pytań do prezydenta Tychów. Co odpowiedział? Poniżej rozmowa z Andrzejem Dziubą.

Panie prezydencie, czy Pana zdaniem przejście na którym doszło do tego tragicznego wypadku, jest odpowiednio oznakowane, czy jest bezpieczne ?

Andrzej Dziuba: Ulica Towarowa jest jedną z bardziej ruchliwych ulic w naszym mieście. Doskonale zdajemy sobie z tego sprawę, dlatego w 2013 roku wykonaliśmy tzw. aktywne przejście dla pieszych. Przejście zostało doświetlone przez specjalnie zamontowany reflektor, a na nad nim dodatkowo zamontowano podświetlany symbol przejścia dla pieszych z oznakowaniem ostrzegawczym (żółty sygnał migający). Dzięki tym działaniom to przejście stało się znacznie bezpieczniejsze, liczba wypadków i kolizji spadła. Zresztą ten rok pod tym względem, aż do tragicznego wieczoru 17 grudnia był wyjątkowy, po raz pierwszy od lat nie odnotowaliśmy żadnego wypadku śmiertelnego na tyskich drogach.

Po wypadku pojawiły się głosy mówiące o potrzebie budowy świateł czy nawet kładki nad jezdnią w miejscu, w którym doszło do tragedii. Co Pan sądzi o tych pomysłach?

Andrzej Dziuba: W trudnych chwilach zawsze pojawia się pytanie, czy można było zrobić coś więcej, by do tego tragicznego w skutkach wypadku nie doszło. Ze zrozumieniem podchodzę do tych wzmożonych, zwłaszcza tuż po wypadku apeli czy głosów mieszkańców. Budowa kładki w tym miejscu nie ma sensu – mamy doświadczenie w tym względzie, kładkę na ul. Mikołowskiego przy ul. Powstańców Śl. na wniosek mieszkańców musieliśmy rozebrać, bo nikt z niej nie korzystał. Rozważaliśmy budowę sygnalizacji świetlnej w tym miejscu, jednak ze względu na to, że to jedna z głównych dróg wyjazdowych z terenów przemysłowych w stronę centrum miasta i światła mogłyby sparaliżować ruch w godzinach szczytu w tym miejscu, wspólnie z inżynierami ruchu zrezygnowaliśmy z tego rozwiązania. Planujemy przesunąć linię nakazującą zatrzymanie samochodu z 2 do 6 metrów od przejścia, wykonać poprzeczne pasy akustyczne bezpośrednio przed przejściem oraz jeszcze bardziej doświetlić to miejsce, ograniczyć prędkość do 40km/h i postawić znak „Uwaga wypadki”. W ramach ITS (systemu inteligentnego transportu) planujemy m.in. wykonać monitoring kilkudziesięciu przejść i skrzyżowań w mieście. W różnych punktach w mieście wybudowanych zostanie także 16 nowych sygnalizacji. Musimy sobie zdawać jednak sprawę z jednego, choćbyśmy zastosowali dziesiątki oznaczeń i sygnalizacji na przejściach dla pieszych, to bez ostrożnej i odpowiedzialnej jazdy kierowców podobne sytuacje, jak ta z 17 grudnia mogą się zdarzyć. Apeluję więc do wszystkich o rozwagę i wolniejszą jazdę, dzięki temu możemy uratować komuś życie.

Źródło: tychy.pl

Pijany i bez prawa jazdy wiózł 3-letnią córkę. "Obok siedziała matka, też pijana"

Ojciec z 1,5 promila alkoholu we krwi i bez prawa jazdy podróżował samochodem ze swoją rodziną. Z tyłu siedziała 3-letnia córka, a obok żona. Kobieta też była pijana.

Policjanci zatrzymali w nocy kierowcę forda, bo zauważyli że pojazd ma niesprawne światła.

- W trakcie kontroli, funkcjonariusze wyczuli od niego woń alkoholu. 49-latek został zbadany alkomatem. W jego organizmie stwierdzono ponad 1,5 promila alkoholu – mówi Barbara Kołodziejczyk, rzecznik policji w Tychach. W samochodzie, oprócz mężczyzny, przebywały jego 3-letnia córka i żona. - Kobieta podczas kontroli była agresywna. Okazało się, że też jest pijana. W organizmie 38-latki alkomat wskazał ponad 2 promile – dodaje Kołodziejczyk. 3-latka trafiła pod opiekę babci Na miejsce natychmiast zostali wezwani krewni dziewczynki. 3-latka została przekazana pod opiekę babci. Natomiast jej rodzice trafili do aresztu. - Wspólnie będą odpowiadać za źle sprawowaną opiekę nad dzieckiem. Dodatkowo mężczyzna odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwym, a kobieta za usiłowanie naruszenia nietykalności interweniującego policjanta – tłumaczy rzecznik. O ich dalszym losie zdecyduje prokurator i sąd. Może im grozić do 3 lat pozbawienia wolności.

Źródło: tvn24.pl

Pijani rodzice podróżowali samochodem wraz ze swoją 3-letnią córką

Policjanci z Tychów zatrzymali do kontroli drogowej forda z niesprawnym oświetleniem. Jak się okazało kierowca nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami oraz był kompletnie pijany. Pasażerka, która usiłowała naruszyć nietykalność cielesną funkcjonariuszy również była pod wpływem alkoholu. Ponadto wśród nich w foteliku było 3 letnie dziecko. O dalszym losie nieodpowiedzialnych rodziców zadecyduje prokurator i sąd.

Policjanci prowadząc służbę wspólnie z funkcjonariuszem straży miejskiej w nocy po godzinie 2.00 zauważyli, że jadący ulicą Karola Miarki w Tychach ford ma niesprawne oświetlenie. Stróże prawa szybko zatrzymali samochód do kontroli. 49-letni kierowca pojazdu okazał się kompletnie pijany, w organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu. Ponadto po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że nie ma uprawnień do kierowania pojazdami. W aucie oprócz niego znajdowała się jeszcze jego 3-letnia córka oraz jej matka. U 38-letniej kobiety alkomat wskazał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali nieodpowiedzialnych rodziców, którzy noc spędzili w policyjnym areszcie. Dziecko natomiast trafiło pod opiekę babci. Na szczęście dziewczynce nic złego się nie stało. Rodzice w takim stanie zamierzali dotrzeć do miejsca zamieszkania aż do Katowic, zatem niewykluczone, że policjanci zapobiegli tragedii. Dodatkowo kobieta odpowie za usiłowanie naruszenia nietykalności wobec interweniującego funkcjonariusza, a mężczyzna za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwym. O losie nieodpowiedzialnych rodziców zdecyduje prokurator i sąd.

Źródło: KMP Tychy

Policja nadal poszukuje kierowcy-świadka wypadku w Tychach

Mimo apeli, z policją wciąż nie skontaktował się kierowca, który miał być świadkiem czwartkowego wypadku w Tychach. Na przejściu dla pieszych zginęło dwoje dzieci. Tuż przed tragedią przed przejściem miał się zatrzymać samochód. Nadal nie wiadomo jednak, jakiej miał być marki.

Jeden ze świadków twierdzi, że na lewym pasie stał samochód, ale nie jest w stanie podać ani marki, ani koloru.

Drugi świadek po wypadku mówił, że widział taki samochód, ale już w trakcie tzw. eksperymentu procesowego w tym miejscu powiedział, że jednak tego nie pamięta.

Ani sprawca wypadku, ani pasażerka w jego aucie nie mówią nic o pojeździe stojącym na lewym pasie.

Prokuratura i policja będą teraz musiały przeglądać zapisy z nagrań monitoringu w tym rejonie, ale już wiadomo, że bezpośrednio w miejscu wypadku nie ma kamer.

Kluczowe będą tu zeznania mamy śmiertelnie potrąconych dzieci. Kobieta bierze silne leki i ewentualna, choćby wstępna, rozmowa z nią na razie jest w ogóle niemożliwa.

W piątek 64-letni kierowca usłyszał zarzuty. Mężczyzna przyznał się do winy, twierdzi, że oślepiło go światło jadącego z tyłu samochodu. Na przejście dla pieszych wjechał nawet nie hamując.

Źródło: rmf24.pl

Pijani kierowcy wyeliminowani - jeden uciekał i spowodował kolizję

20 grudnia tyscy policjanci zatrzymali trzech kierujących pojazdami osobowymi, którzy kierowali swoimi pojazdami w stanie nietrzeźwości.

Pierwszy wpadł w ręce funkcjonariuszy około godziny 2 w nocy na ulicy Sikorskiego. Policjanci zatrzymali do kontroli samochód Mercedes – kierujący lat 37 wydmuchał – 1,47 mg/l (około 3 promili), kolejny wpadł w ręce stróżów prawa około godziny 4.30 na skrzyżowaniu ulic Czystej i al. Bielskiej, mężczyzna lat 30 wydmuchał – 0,28mg/l (około 0,6 promila). Szczytem głupoty i nieodpowiedzialności natomiast wykazał się trzeci kierujący. Policjanci otrzymali informacje około godziny 12.30, że samochodem VW Golf po ulicy Paprocańskiej porusza się nietrzeźwy kierujący. Gdy funkcjonariusze podjechali do wskazanego samochodu kierujący zaczął nim uciekać. Uciekał pojazdem przez Park Franciszkanów – alejkami dla pieszych, a następnie wjechał na ulice Armii Krajowej. Na skrzyżowaniu Armii Krajowej z ulicą Paprocańską utracił panowanie nad swoim pojazdem i skosił znaki drogowe. Tam został zatrzymany. Badanie stanu trzeźwości wykazało u 57 letniego mężczyzny - 1,21mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu (około 2,5 promila).

Wszyscy mężczyźni zostali zatrzymani. Dalsze postępowania prowadzą policjanci KMP Tychy.

Źródło: 112tychy.pl

Przetarg na rewitalizację linii Tychy – Łaziska Średnie

PKP Polskie Linie Kolejowe ogłosiły przetarg na wykonanie rewitalizacji linii kolejowej nr 169 na odcinku Tychy – Łaziska Średnie oraz w ciągu stacji kolejowych Tychy i Orzesze Jaśkowice.

Rewitalizacja dotyczy jednotorowej linii wykorzystywanej głównie w ruchu towarowym i sporadycznie pasażerskim. Szlak ten wykorzystywany jest zwłaszcza do transportu węgla i kruszców, a także przewozu samochodów z fabryki Fiata w Tychach. Przy linii 169 znajdują się duże zakłady przemysłowe w tym Elektrownia Łaziska, kopalnia węgla Bolesław Śmiały i huta Re Alloys.

Nie będzie pociągów osobowych

Regularny ruch pasażerski na linii nr 169 zawieszono w 2001 r. i nie planuje się jego przywrócenia. Ciekawostką jest fakt, że na tej linii znajdowało się jednopoziomowe skrzyżowanie torów ze zlikwidowaną linią 159, które zdemontowano w 2010 r.

W czerwcu wyłoniono wykonawcę przebudowy odcinka Orzesze – Łaziska Średnie.

Prace na linii i na stacjach

Ogłoszony 17 grudnia przetarg obejmuje wykonanie dokumentacji wykonawczej i powykonawczej, a także roboty nawierzchniowe, podtorzowe i budowlane, w tym m.in. przebudowę nawierzchni kolejowej, odbudowę rowów bocznych, wzmocnienie podtorza, rewitalizację obiektów inżynieryjnych.

Ponadto planowana jest kompleksowa przebudowa sieci trakcyjnej na odcinku Tychy – Łaziska Średnie, w stacji Tychy (nad torem nr 3) oraz w stacji Orzesze Jaśkowice.

Na stacjach Tychy i Orzesze Jaśkowice przewidziana jest elektryczna centralizacja zwrotnic w istniejących urządzeniach mechanicznych wraz zabudową urządzeń układowej kontroli niezajętości tych rozjazdów.

Zamówienie obejmuje także przebudowę urządzeń na przejazdach kolejowych. Szacunkowa wartość zamówienia wynosi powyżej 5,18 mln euro.

Źródło: rynek-kolejowy.pl

Potrącenie pieszej na ulicy Żwakowskiej

W dniu wczorajszym tj. 17 grudnia około godziny 16.40 na oznakowany przejściu dla pieszych przy ulicy Żwakowskiej doszło do potrącenia pieszej. Kierująca samochodem osobowym 31 letnia mieszkanka naszego miasta nie ustąpiła pierwszeństwa pieszej znajdującej się na pasach i doprowadziła do potrącenia. Na miejsce wezwany został ZRM i patrol WRD KMP Tychy. Poszkodowana kobieta w wieku ok 70 lat została zabrana do szpitala. Tam po dokładnych badaniach okazało się że doznała złamania nogi. Kierującej samochodem osobowym zostały zatrzymane uprawnienia. Tyscy Policjanci prowadzą dalsze czynności w sprawie tego zdarzenia.

Źródło: 112tychy.pl

Wypadek w Tychach. 64-letni kierowca usłyszał zarzuty

Spowodowanie śmiertelnego wypadku, w którym zginęły dwie osoby - taki zarzut usłyszał kierowca, który wczoraj w Tychach potrącił dwoje dzieci. Mężczyzna przyznał się do winy.

Kierowcy grozi do 8 lat więzienia. Po wpłaceniu kaucji w wysokości 5 tysięcy złotych, zostanie zwolniony z aresztu.

Mężczyzna przyznał się do winy, twierdzi, że oślepiło go światło jadącego z tyłu samochodu. Na przejście dla pieszych wjechał nawet nie hamując.

Kierowca wyraził skruchę, dlatego prokurator zdecydował się wypuścić go na wolność za kaucją.

Jak wynika z sekcji zwłok, ofiary miały przede wszystkim urazy głowy. W chwili wypadku kierowca był trzeźwy. Wcześniej nie miał żadnych problemów z prawem. Wiadomo, że razem z 64-latkiem w samochodzie była też pasażerka.

Policja nadal szuka osoby kierującej samochodem, która zatrzymała się przed przejściem tuż przed wypadkiem, żeby przepuścić pieszych. O samochodzie, który zatrzymał się prawidłowo miał opowiedzieć świadek. Kierowca odjechał i policja od wczoraj próbuje go znaleźć. Pasażerka, która jechała razem z 64-latkiem, w czasie przesłuchania nie była w stanie powiedzieć czy widziała samochód stojący na pasie obok.

Do wypadku doszło na ulicy Towarowej. Dzieci - niespełna roczny chłopiec i czteroletnia dziewczynka - były z matką. Kobiecie nic się nie stało. Jest pod opieką psychologa oraz swoich bliskich.

Przechodnie mówią, że przejście, na którym doszło do wypadku, wieczorem jest oświetlone i dobrze widoczne. Podkreślają jednak, że w tym miejscu jest bardzo duży ruch. Mijając miejsce tragedii wiele osób na chwilę się zatrzymuje. Pojawiły się też znicze.

Źródło: rmf24.pl

Na przejściu dla pieszych zginęło dwoje małych dzieci. "Od rana płaczę, ta matka straciła wszystko"

25-letnia matka wracała z 4-letnią Nadią i rocznym Igorem z zakupów świątecznych. Mieli kilometr do domu. Na przejściu dla pieszych przepuścił ich samochód na lewym pasie, ale ten z prawego się nie zatrzymał. Dzieci zginęły na miejscu. - Od rana płaczę. Ta matka straciła wszystko co miała - mówi kobieta, która przyszła zapalić znicz w miejscu tragedii. Na wysepce między jezdniami ulicy Towarowej w Tychach od rana palą się znicze. Wśród zniczy ktoś posadził pluszowego misia. - To miś Igora - powiedział reporterce TVN 24 Damian Grudowski, chrzestny chłopca. - Wciąż nie mogę uwierzyć w to, co się stało - dodał.

Roczny Igorek zginął tu w czwartek około godz. 19. Śmierć poniosła też jego czteroletnia siostra Nadia. Dzieci wracały z matką z hipermarketu, siedziały w wózku. - Szli pewnie z zakupów świątecznych. Mieszkali na Piłsudskiego. To kilometr, półtora stąd - mówi Grudowski. Według ustaleń policji do wypadku doszło na oznakowanym przejściu dla pieszych. Rodzina miała być już w połowie drogi. Zeszli z wysepki na drugą jezdnię, bo przepuścił ich kierowca samochodu na lewym pasie. Niestety, kierowca renault megane na prawym pasie wjechał na przejście i uderzył w wózek. - Matce nic się nie stało, ale jest w głębokim szoku - mówi Barbara Kołodziejczyk, rzeczniczka tyskiej policji. Dzieci zmarły ma miejscu. Przez pasy trzeba przebiegać Towarowa to bardzo ruchliwa ulica, znajduje się na terenach przemysłowych. Jeśli nie jest zakorkowana w godzinach szczytu, kierowcy wciskają gaz do dechy. Tym bardziej, że nie ma tu świateł ani kamer monitoringu. - Nie zwalniają nawet przez rondo. Na pasach trzeba przebiegać - mówi Grudkowski. - Mnie skóra cierpnie, jak muszę tędy przejść. To jest droga śmierci, musiało w końcu dojść do tragedii - mówi Jadwiga Karol po zapaleniu znicza na wysepce.

Przejście dla pieszych na wysokości hipermarketu jest oznakowane i doświetlone specjalnym reflektorem. - Dochodziło tam do kolizji, ale przejście jest już bezpieczniejsze. Planujemy jeszcze bardziej je doświetlić, wykonać monitoring przejść w mieście oraz fizyczne zawęzić południową jezdnię ul. Towarowej do dwóch pasów ruchu, tak by skrócić odcinek, jaki pieszy ma do przejścia przez jezdnie - mówi Ewa Grudniok, rzeczniczka tyskiego urzędu miasta.

Dla Igora i Nadii jest już na to za późno. - Ich matka straciła wszystko, co miała. Od rana płaczę. Boże, co Ty jeszcze dla nas szykujesz? - mówi Karol. Kim jest kierowca? Policjanci do północy zabezpieczali ślady wypadku. Kierowca, który spowodował wypadek, to 64-letni mieszkaniec Mikołowa. W chwili wypadku był trzeźwy, poddano go badaniom na zawartość narkotyków we krwi, wyniki jeszcze nie są znane. Został zatrzymany, dzisiaj ma być doprowadzony do prokuratury w Tychach, która zajmuje się sprawą. Policjanci proszą o kontakt kierowcę samochodu, który przepuścił na pasach 25-latkę z Igorem i Nadią. Potrzebne są jego zeznania, jako świadka wypadku. - Nie wiadomo nawet, jaka to była marka auta - mówi Kołodziejczyk.

Źródło: tvn24.pl

*********************************************************************************************************************

"Przejście dla pieszych na wysokości hipermarketu jest oznakowane i doświetlone specjalnym reflektorem. - Dochodziło tam do kolizji, ale przejście jest już bezpieczniejsze." - to cytat wypowiedzi rzeczniczki urzędu miasta. Coś mi się wydaje, że pani rzecznik chyba rzadko bywa w tym rejonie miasta skoro twierdzi, że przejście przy hipermarkecie Tesco jest już bezpieczniejsze. Wczorajszy dramat pokazał, że bezpieczne absolutnie nie jest. Działania kosmetyczne w tym rejonie na niewiele się zdadzą. Pamiętajmy, iż niebawem rozpocznie się budowa C.H. Gemini Park Tychy co z całą pewnością jeszcze zwiększy ruch na Towarowej, a to pociągnie za sobą jeszcze więcej niebezpiecznych sytuacji. 

tychymyopinions

Wypadek w Tychach. Jest śledztwo ws. śmiertelnego potrącenia dzieci

Prokuratura wszczyna śledztwo związane z wczorajszym wypadkiem w Tychach, w którym zginęło dwoje dzieci. Na dziś planowane jest przesłuchanie kierowcy, który spowodował wypadek. Jednocześnie policja nadal szuka osoby kierującej samochodem, która zatrzymała się przed przejściem tuż przed wypadkiem, żeby przepuścić pieszych.

Śledztwo dotyczy spowodowania śmiertelnego wypadku i taki najpewniej zarzut usłyszy kierowca. Przesłuchanie ma być dopiero za kilka godzin, bo jeszcze dziś ma zostać przeprowadzona sekcja zwłok dzieci i prokuratura czeka na te wyniki.

Do czasu przesłuchania powinny być już też znane wyniki badań krwi mężczyzny. Wstępne badanie alkometem wykazało, że był trzeźwy.

Wiadomo, że razem z 64-latkiem w samochodzie była też pasażerka. Jej zeznania będą bardzo istotne.

O samochodzie, który zatrzymał się prawidłowo przed przejściem miał powiedzieć z kolei inny świadek. Ten kierowca odjechał i policja od wczoraj próbuje go znaleźć.

Do wypadku doszło na ulicy Towarowej. Dzieci - niespełna roczny chłopiec i czteroletnia dziewczynka - były z matką. Kobiecie nic się nie stało. Jest pod opieką bliskich.

Źródło: rmf24.pl

TRAGEDIA NA ULICY TOWAROWEJ

17 grudnia około godziny 19 na oznakowanym przejściu dla pieszych na ulicy Towarowej doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego. Kierujący samochodem Renault Megane 63 l- letni mieszkanie powiatu mikołowskiego jadąc prawym pasem ominął zatrzymujący się na lewym pasie samochód osobowy i wjechał na oznakowane przejście dla pieszych. W momencie wjazdu na przejściu znajdowała się matka z dwójką dzieci: niespełna rocznym synkiem i cztero - letnia córką. Doszło do potrącenia. Siła uderzenia była ogromna. Wózek oraz starsze dziecko wraz z osobówką zatrzymały się kilkadziesiąt metrów dalej na zatoce przystankowej. Na miejsce wezwane zostały natychmiast ZRM (S, S, P), liczne patrole Policji i zastępy JRG Tychy (GBA, GCBA, SCRt). Ruch w miejscu zdarzenia w kierunku centrum miasta został wstrzymany i poprowadzony objazdem przez ulicę Fabryczną i DK 1. Matka dzieci została objęta opieką przybyłych na miejsce policjantów. Po kilkunastu minutach na miejscu był już również ojciec dzieci jak i inni członkowie rodziny. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i dodatkowo je oświetlili. Wysiłki ratowników i lekarzy niestety nie przyniosły rezultatów. Będący na miejscu lekarz stwierdził zgon dzieci. Na miejsce wezwani zostali policyjni technicy, grupa dochodzeniowo – śledcza i prokurator. Kierujący samochodem osobowym był trzeźwy. Został on zatrzymany i przewieziony do szpitala celem pobrania krwi do badań. Rodzice jak i ratownicy będący na miejscu zostali objęci pomocą psychologiczną. Policja prosi o kontakt świadków tego tragicznego w skutkach zdarzenia. Dalsze czynności prowadzą tyscy policjanci pod nadzorem prokuratury.

Źródło: 112tychy.pl

Tragedia na przejściu dla pieszych. Nie żyje roczne i czteroletnie dziecko

Śmiertelny wypadek w Tychach (woj. śląskie). Kierowca wjechał w pieszych na często uczęszczanym przejściu. Zginęło roczne i czteroletnie dziecko, które przechodziły z mamą.

Do wypadku doszło około godz. 19. przy ulicy Towarowej w Tychach. - Na oznakowanym przejściu dla pieszych (…) doszło do śmiertelnego potrącenia w wyniku, którego zginęło czteroletnie i roczne dziecko. Wstępne ustalenia wskazują na to, że kierujący pojazdem wykonując manewr omijania pieszych, potrącił wózek z dzieckiem. Matka, z tego co wiem, nie doznała poważniejszych obrażeń - relacjonował w rozmowie z TVN24 Tomasz Bratek ze śląskiej policji. - Sprawca pozostaje do naszej dyspozycji. Został przewieziony do szpitala na badania. Czekamy na ich wynik - zaznaczył. Według pierwszych ustaleń, samochód nie wyhamował na prawym pasie jezdni i skierował pojazd na lewy pas, wymijając inny pojazd. Nie udało mu się jednak zatrzymać auta i uderzył w przechodniów.

Źródło: tvn24.pl

Makabryczny wypadek w Tychach. Samochód śmiertelnie potrącił dwójkę dzieci

Wypadek w Tychach na Śląsku. Samochód osobowy potrącił dwójkę dzieci. Oboje nie żyją. Informację otrzymaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.

Do wypadku doszło na ulicy Towarowej, w rejonie przejścia dla pieszych. Dzieci - niespełna roczny chłopiec i czteroletnia dziewczynka - były z matką. Kobiecie najprawdopodobniej nic poważnego się nie stało.

Wstępne badania kierowcy wykazało, że był on trzeźwy, ale policjanci zabrali go do szpitala, żeby pobrać mu krew do badania.

Na razie jest jeszcze za wcześnie, żeby stwierdzić, czy kobieta mogła np. wtargnąć na przejście, czy też może kierowca jechał za szybko.

Policja ustala na miejscu przyczyny wypadku.

Źródło: rmf24.pl

*************************************************************************************************************

Przejście dla pieszych przy hipermarkecie TESCO to jedne z kilku przejść w mieście, gdzie obowiązkowo powinna być zamontowana sygnalizacja świetlna! Nie wspomnę już, iż wiele przejść w Tychach zwyczajnie wymaga doświetlenia. Dziś te zwyczajowe oszczędności zakończyły się bardzo tragicznie...

tychymyopinions

Budują Gemini Park Tychy przy DK-1

W pierwszym kwartale 2016 roku rozpocznie się budowa Gemini Park Tychy - centrum handlowego o powierzchni handlowej ok. 36 tys. mkw, zlokalizowanego przy drodze krajowej nr 1, obok hipermarketu Tesco. Znajdzie się w nim 130 lokali handlowych. Inwestorem jest firma Rafała Sonika - Gemini Holding.

O najnowszych planach spółki Gemini Holdings podzielił się z dziennikarzami jej prezes, zwycięzca rajdu Dakar - Rafał Sonik. - Chcielibyśmy żeby obiekt, który tu powstanie, był centralnym punktem kompleksu, który odbuduje grawitację handlową w Tychach. Mamy nadzieję, że oprócz mieszkańców Tychów do tego obiektu przyjeżdżali także klienci z Bierunia, Pszczyny, Czechowic-Dziedzic i okolicznych miejscowości - tłumaczył prezes Gemini Holdings.

Największym atutem Gemini Park Tychy ma być lokalizacja obiektu. Centrum Handlowe ulokowane będzie przy ulicy Beskidzkiej - jednej z kluczowych arterii komunikacyjnych, będącej zarazem odcinkiem drogi krajowej nr 1, łączącej Tychy m.in. z Łodzią czy Cieszynem. Inwestycja wyniesie około 350 - 400 mln zł, z czego część będzie wykorzystana na realizację prac na rzecz gminy.

Inwestor w czasie trwania budowy zapewni około 1,5 tys. bezpośrednich oraz około 3,5 tys. pośrednich miejsc pracy. Rozpoczęcie budowy planowane jest na pierwszy kwartał 2016, natomiast otwarcie obiektu na przełom trzeciego i czwartego kwartału 2017.

Jednym z głównych najemców Gemini Park Tychy jest polska sieć supermarketów - Piotr i Paweł. Ponadto do centrum dołączą operatorzy foodcourt, drogerie i perfumeria, sklepy z odzieżą dziecięcą, multimediami oraz oferujące produkty dla domu. Trwają również negocjacje z najemcami modowymi, którzy zdecydowali się na otwarcie swoich pierwszych lokali właśnie w Gemini Park Tychy.

Obiekt będzie charakteryzował się interesującą koncepcją wizualną, dobrze wpisującą się w charakter miasta. Duża ilość przeszkleń zagwarantuje budynkowi wiele jasnego, dziennego światła, a pasaże będą szerokie i przestronne. Dzięki tym rozwiązaniom obiekt nawiąże wyglądem i charakterem do eleganckiej, śródmiejskiej ulicy handlowej. Dach budynku zostanie wykorzystany pod przestrzeń rozrywkowo-rekreacyjną oraz punkt widokowy. Aby budynek dobrze wkomponował się w miejską tkankę, deweloper planuje stworzenie specjalnej ścieżki spacerowo-rowerowej, która będzie łączyła Gemini Park Tychy z resztą miasta. Kolejną propozycją są specjalne udogodnienia dla rowerzystów, m.in. wydzielone i zadaszone miejsca do pozostawiania rowerów oraz punkty pozwalające na ich drobne naprawy i serwis.

Centrum Handlowe będzie oferować dużą ilość udogodnień dla całych rodzin z dziećmi. Wysoka jakość oferty handlowo-usługowej oraz ciekawe propozycje eventowe z pewnością przyciągną do tyskiego Gemini Park wielu klientów, nie tylko z najbliższej okolicy. Planowane jest m.in. stworzenie specjalnych poszerzonych miejsc parkingowych w pobliżu wejść do budynku, które przeznaczone zostaną dla rodzin z dziećmi, oprócz tego pomieszczenia i toalety w obiekcie zostaną przystosowane do potrzeb najmłodszych. W obiekcie planowany jest pokój dla Rodzica z Dzieckiem, gdzie w estetycznych i komfortowych warunkach będzie można np. nakarmić czy przewinąć dziecko. 

Źródło: pless.pl

Uwaga! Zakończono budowę łącznika

Koniec problemów komunikacyjnych pomiędzy Czułowem, a Mąkołowcem. Wszystko za sprawą nowej drogi, jaka połączyła dwie tyskie ulice – Dołową i Tulipanów. 16 grudnia nowy łącznik został dopuszczony do ruchu.

Dotychczas, aby przedostać się z Czułowa na Mąkołowiec, trzeba było jechać ul. Katowicką aż do skrzyżowania przy browarze. Teraz to się zmieni, a droga z jednego osiedla na drugie znacznie się skróci. Łącznik ma długość 450m i szerokość 6m, po obu stronach drogi znajdują się pasy zieleni, chodniki dla pieszych, a po stronie południowej dodatkowo wydzielono pas dla rowerzystów. Wykonano też zjazdy do posesji, a droga została oświetlona i odwodniona.

Zakończona właśnie inwestycja kosztowała 1,6 mln zł.

Źródło: tychy.pl

Wypadek na ulicy Targiela

13 grudnia około godziny 4.15 dyżurny tyskiej Policji otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na ulicy Targiela przy numerze 4. Na miejsce wysłany został patrol drogówki. Po dotarciu na miejsce okazało się, że trwają już zintensyfikowane działania ratownicze. W miejscu zdarzenia były już trzy zastępy strażaków z JRG Tychy (GBA, GCBA, SCRt) i ZRM. Doszło tam do najechania przez samochód osobowy Mitsubishi kierowanego przez 53 - letniego mężczyznę na leżącego 27 - letniego mężczyznę. Strażacy przy użyciu poduszek wysokiego ciśnienia – niskiego podnoszenia wydostali poszkodowanego mężczyznę spod pojazdu. 27 latek z licznymi obrażeniami zagrażającymi życiu (poparzenia twarzy, połamane żebra, urazy głowy) został niezwłocznie po wydobyciu przewieziony do szpitala. Kierujący samochodem był trzeźwy – zostały mu zatrzymane uprawnienia do kierowania pojazdami. Na miejsce wezwany został również policyjny technik. Tyscy Policjanci prowadzą dochodzenie w sprawie okoliczności tego zdarzenia.

Źródło: 112tychy.pl

Potrącenie pieszego na ulicy Katowickiej

11 grudnia około godziny 21.30 na oznakowanym przejściu dla pieszych przy ulicy Katowickiej ( przy papierni) doszło do potrącenia pieszego przez samochód osobowy. Na miejsce wezwany został ZRM i patrole Policji. Po dotarciu na miejsce okazało się, że stan potrąconego mężczyzny jest dość poważny. Nieprzytomny w stanie ciężkim został zabrany do szpitala. Kierujący samochodem Dacia był trzeźwy. Potrąconemu mężczyźnie w szpitalu została pobrana krew do badania. Na miejsce zdarzenia wezwany został również policyjny technik. Na czas trwania działań ratowników i policjantów ruch w miejscu zdarzenia był utrudniony – odbywał się wahadłowo. Dokładne przyczyny i okoliczności tego zdarzenia wyjaśni policyjne dochodzenie.

Źródło: 112tychy.pl

Śląskie: zabytki techniki zachęcają grą fabularną i programem rabatowym

Grą fabularną oraz wspólnym programem rabatowym zachęcają turystów do wizyt trzy Gwiazdy Techniki. Tak określane węzłowe obiekty Szlaku Zabytków Techniki Woj. Śląskiego to Tyskie Browarium, Kopalnia Srebra w Tarnowskich Górach i Zabytkowa Kopalnia Guido w Zabrzu.

Szlak Zabytków Techniki to flagowy produkt turystyczny woj. śląskiego. Łączy 36 najważniejszych i najciekawszych obiektów przemysłowych w województwie. Obiekty szlaku związane są z tradycją górniczą, hutniczą, energetyką, kolejnictwem, łącznością, produkcją wody i przemysłem spożywczym.

W ub. roku wszystkie obiekty Szlaku odwiedziło ponad 724 tys. turystów. Najwięcej gości przyciągają Gwiazdy Techniki – obiekty z najobszerniejszą infrastrukturą turystyczną i bogatą ofertą. Aby dodatkowo zachęcić turystów do aktywności pod koniec roku, przygotowały one wspólną ofertę – grę fabularną i programrabatowy.

Dzisiejsza gra fabularna ma przenieść uczestników w czasy rewolucji przemysłowej pod koniec XIX w.; staną się oni czeladnikami, zdobywającymi fach poprzez rozwiązywanie zadań, pokonywanie trudności i poznawanie zwyczajów i zasad zawodów. Grze towarzyszyć mają postaci – znane z wierzeń, jak Skarbek czy Święta Barbara i wzorowane na ówczesnych górnikach i piwowarach.

- Ważne procesy historyczne poznaje się najczęściej z perspektywy władców i arystokratów. Zapomina się o tzw. zwykłych ludziach, którzy codzienną pracą wpływali na bieg wydarzeń. W grze "Zostań majstrem" chcemy pokazać codzienne życie pracowników w ogniu rewolucji przemysłowej w taki sposób, aby uczestnicy mogli poczuć atmosferę tamtych czasów - zaznaczyła współorganizująca grę Małgorzata Grabowska z Tyskiego Browarium.

Ponieważ gra jest wspólnym pomysłem trzech obiektów, wątki dotyczące browaru i obu kopalni mają się w niej przeplatać. Ze względu jednak na dzielące obiekty odległości uczestnicy będą grać w sobotę tylko w jednym z wybranych miejsc. Zachętą do odwiedzenia kolejnej Gwiazdy Techniki ma być natomiast program rabatowy, funkcjonujący od 1 grudnia br.

Dzięki niemu odwiedzający jedną z Gwiazd Techniki mogą liczyć na 20 proc. zniżki od ceny biletu w kolejnej. Podobnie działa karta uczestnika gry "Zostań majstrem", również ona uprawni do zniżki w kolejnym współpracującym obiekcie.

Tyskie muzeum poświęcone browarnictwu funkcjonuje od 2004 r. w murach dawnego kościoła ewangelickiego z początku ub. stulecia. Prezentowane tam wystawy to tradycyjne ekspozycje i nowoczesne formy muzealne. Można tam również zwiedzać Tyskie Browary Książęce – z współczesną linią produkcyjną oraz zabytkami architektury przemysłowej.

Zabytkowa Kopalnia Srebra została udostępniona do zwiedzania w 1976 r. Szlak turystyczny przebiega 40 m pod ziemią, blisko 300 metrowy fragment trasy trzeba pokonać łodzią. Kilka lat temu w budynku nadszybia uruchomiono multimedialne muzeum. Tuż przy budynku kopalni znajduje się skansen maszyn parowych

Kopalnia, na bazie której działa Zabytkowa Kopalnia Węgla Kamiennego Guido, powstała w 1855 r. W 1967 r. utworzono tam kopalnię doświadczalną, a w latach 1982-1996 funkcjonował Skansen Górniczy Guido. Od czasu ponownego otwarcia dla ruchu turystycznego w czerwcu 2007 r. w kopalni udostępniono turystom oba poziomy: 170 m i 320 m.

Źródło: onet.pl

Trasy pendolino będą wydłużone

Od niedzieli pociągi Pendolino pojadą do Bielska-Białej (po drodze do Tychów, Pszczyny i Czechowic-Dziedzic), Gliwic i Zabrza oraz Rzeszowa (zatrzymają się w Dębicy i Tarnowie). To oznacza dalszą ekspansję pociągu, który w ciągu roku wywołał „pasażerski efekt pendolino”: od stycznia miesiąc po miesiącu pozwolił odzyskiwać pasażerów po wstydliwych, drastycznych spadkach z ostatnich lat. PKP IC szacuje, że nowe trasy mogą przysporzyć pendolino w ciągu roku 1,7 mln potencjalnych klientów.

Źródło: forsal.pl

Nieco więcej pociągów w nowym rozkładzie Kolei Śląskich

Nieco więcej kursów w woj. śląskim, m.in. na głównych połączeniach, przewiduje rozkład jazdy Kolei Śląskich, który wejdzie w życie 13 grudnia br. Chodzi m.in. o odcinki Gliwice-Zawiercie, Katowice-Bielsko-Biała i Katowice-Tychy Lodowisko.

Spółka uruchomi też we współpracy z Kolejami Czeskimi pociągi do czeskiego Bohumina (a Koleje Czeskie do polskiego Cieszyna), wyjedzie na trasę Częstochowa–Lubliniec, a po decyzji samorządu woj. małopolskiego zawiesi kursowanie pociągów na odcinku Czechowice-Dziedzice–Oświęcim.

Na głównej linii Gliwice-Częstochowa-Katowice od 13 grudnia br. jeden z pociągów przyspieszonych będzie w obie strony kursował z oraz do Gliwic (drugi jeździ w relacji Częstochowa–Katowice-Bielsko-Biała–Żywiec). Między Gliwicami i Zawierciem pojawi się dodatkowa para pociągów, dzięki której na tym najbardziej obciążonym odcinku kursy będą wykonywane co pół godziny od rana do godziny 10 oraz w godzinach 12-18.

Na trasie z Tychów Lodowiska do Katowic uruchomiona zostanie dodatkowa para połączeń po godzinie 21 (w obu kierunkach). Dzięki temu pociągi przez cały dzień poza szczytem będą kursowały tam z częstotliwością ok. 60 minut, a w szczycie co 30 minut. Do rozkładu na dni robocze dodany zostanie trzeci pociąg przyspieszony z Katowic do Bielska-Białej (w popołudniowym szczycie). Wracać on będzie jako dodatkowy pociąg osobowy.

Dzięki porozumieniu z Kolejami Czeskimi (České Dráhy – ČD) i kończącemu się remontowi połączenia Rybnik-Chałupki, część dotychczasowych kursów do Wodzisławia Śląskiego zostanie wydłużona do Chałupek lub czeskiego Bohumina.

Rozkład jazdy na odcinku Rybnik–Chałupki będzie przewidywał sześć par pociągów w dni robocze i cztery pary w wolne. Na odcinku Chałupki-Bohumin kursowały będą codziennie cztery pary pociągów - dwie z i do Katowic oraz dwie z i do Raciborza. Wprowadzony zostanie też poranny pociąg przyspieszony Rybnik-Katowice, powracający do Rybnika po południu.

Zgodnie z decyzją urzędu marszałkowskiego woj. małopolskiego od 1 stycznia 2016 r. zawieszone zostanie przebiegające w większości przez ten region połączenie Czechowice-Dziedzice–Oświęcim. Od tego czasu pociągi jeżdżące nim wcześniej między Katowicami a Czechowicami-Dziedzicami lub przez to miasto do Cieszyna skrócą swoją trasę do relacji Katowice–Oświęcim.

Na linii Czechowice-Dziedzice-Cieszyn rozkład ma umożliwić dojazdy do każdego z tych miast na godziny 6, 8 i 10 oraz powrót po ośmiu godzinach. W dni robocze jeździć ma tamtędy sześć par pociągów. Do polskiego Cieszyna wjedzie osiem par pociągów ČD z i do czeskiego miasta Frydek-Mistek.

Po zakończonym już remoncie trasy Częstochowa–Lubliniec od 13 grudnia Koleje Śląskie uruchomią tam sześć par połączeń w dni robocze i cztery pary w dni wolne od pracy. Rozkład ma umożliwiać dojazd do Częstochowy na godziny 6, 8 i 10 oraz powrót osiem godzin później. Część pociągów będzie skomunikowana w Lublińcu z połączeniami na Kluczbork i Wrocław.

Oprócz tego na linii Katowice-Wisła Głębce w dni wolne od pracy i w wakacje dodany zostanie nowy pociąg, a jeden z dotychczasowych (Czarna Wisełka) wydłużony zostanie z i do Gliwic, kursując na odcinku Katowice–Goleszów jako przyspieszony. Jedna z par pociągów na linii Wodzisław Śląski-Rybnik–Żory–Pszczyna będzie też kursowała w dni wolne (pojadą tam wówczas łącznie cztery pary pociągów). Rozkład na linii Katowice-Bytom-Tarnowskie Góry-Lubliniec istotnie nie zmieni się.

Według informacji przekazanych Kolejom Śląskim przez spółkę PKP Polskie Linie Kolejowe, w ciągu 2016 r. - wobec planowanych prac na torach - wprowadzonych zostanie pięć zmian rozkładu obowiązującego od 13 grudnia. Będzie to miało miejsce 13 marca, 12 czerwca, 4 września, 16 października oraz 11 grudnia 2016 r.

Koleje Śląskie zwracają uwagę, że w okresie zimowym koordynowane przez PLK prace na torach prowadzone będą w stosunkowo niewielkim zakresie. W związku z tym większość pociągów między 13 grudnia a 12 marca będzie kursowała według jednolitego rozkładu jazdy (brak wariantowego kursowania), co powinno ułatwić pasażerom podróżowanie.

Obecnie Koleje Śląskie na 11 liniach w woj. śląskim przewożą ponad 16 mln pasażerów rocznie. Spółka dysponuje 62 składami, z czego 23 to nowoczesne konstrukcje typu Flirt, Elf i Impuls. 13 kolejnych to odnowione składy bazujące na EN-57. 23 to dzierżawione niezmodernizowane pociągi tego typu. Trzy ostatnie to pojazdy spalinowe, tzw. autobusy szynowe. Roczny budżet przewoźnika przekracza 200 mln zł.

Źródło: tvn24.pl

Festiwal Podróżniczy – zobacz program

Miejskie Centrum Kultury w Tychach zaprasza na II Tyski Festiwal Podróżniczy „Tychy – miasto zdobywców”, który odbędzie się w Tychach od 12 do 13 grudnia. Gwiazdą tegorocznej edycji będzie Ryszard Pawłowski, pięciokrotny zdobywca Everestu. 

Oprócz spotkania z gwiazdą Festiwalu jego goście będą mieli okazję uczestniczyć w warsztatach, panelach dyskusyjnych i zobaczyć najnowsze filmy produkcji Red Bull Media. Festiwal odbędzie się w Miejskim Centrum Kultury w Tychach oraz w Krakowskiej Akademii im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego w Tychach. Patronat honorowy nad wydarzeniem objął Prezydent Miasta Tychy, Andrzej Dziuba. Festiwal jest realizowany w ramach programu Tyski Bank Kultury.

PROGRAM:

SOBOTA 12.12.2015 – I dzień festiwalu, Miejskie Centrum Kultury w Tychach ( Boh. Warszawy 26)

12.00 – 12.15 OFICJALNE OTWARCIE FESTIWALU. Przedstawienie programu na najbliższe 2 dni

12.15 – 13.30 WARSZTATY FOTOGRAFII PODRÓŻNICZEJ I GÓRSKIEJ

Prowadzący Tomasz Jodłowski, zawodowy fotograf, opowie jak zrobić dobre zdjęcie w plenerze i jak wykonać dynamiczne ujęcie sportowe. Postara się również odpowiedzieć na pytanie: Czy smartfon może zastąpić tradycyjny aparat.

13.45 – 14.45 WARSZTATY ROWEROWE „ROWEREM PRZEZ ŚWIAT”

Prowadzący: Marcin Mucha, opowie o swoim projekcie zwiedzania świata na rowerze i podpowie, jak zorganizować taką wyprawę samemu.

15.00 – 16.15 WARSZTATY „PODRÓŻE Z DZIECKIEM” – prezentacja edukacyjna.

Prowadzący: Beata Rudnik-Tulej, Konrad Tulej, Mikołaj Tulej, autorzy bloga „Z dzieckiem w plecaku” opowiedzą, jak zorganizować wyjazd trampingowy i trekkingowy z małym podróżnikiem, kiedy zacząć podróżować z dzieckiem i na co, podczas podróży, zwrócić szczególną uwagę.

16.30 – 17.45 WARSZTATY „JAK KUPIĆ BILET LOTNICZY ZA 1 EURO”

Prowadzący Dawid Dudek, autor książek: „Biblia taniego latania” i „Biblia taniego spania”, opowie o prostych trickach obniżających cenę biletu lotniczego nawet do 1 EUR i doradzi jak zwiedzić świat samolotem bez wydawania fortuny na bilety.

18.00 – 19.15 WARSZTATY LAWINOWE I ZIMOWEJ TURYSTYKI GÓRSKIEJ

Prowadzący Marcin Striczek, zawodowy ratownik beskidzkiej grupy GOPR, opowie o różnicach między górską a letnią turystuką i jakie niesie za sobą ryzyko, jaki sprzęt jest niezbędny, jak korzystać z GPS-a, jak poruszać się w terenie lawinowym, co to jest trójca lawinowa i jak działają plecaki lawinowe.

19.30 WERNISAŻ WYSTAWY FOTOGRAFII TOMASZA JODŁOWSKIEGO

Spotkanie w kuluarach z prowadzącym warsztaty fotografii podróżniczej i świetna okazja do rozwinięcia zagadnień warsztatowych.

21.00 MID PARTY FESTIWALOWE W KLUBOKAWIARNI CYNAMON

NIEDZIELA 13.12.2015 – II DZIEŃ FESTIWALU (Krakowska Akademia im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego, Tychy, ul. Niepodległości 32)

11.30 – 11.45 Otwarcie drugiego dnia festiwalu. Przedstawienie programu i przygotowanych na niedzielę atrakcji.

11.45 – 13.00 POLISH PAMIR EXPEDITION ORAZ PANEL DYSKUSYJNY ETYKA W GÓRACH

Uczestnicy wyprawy Polish Pamir Expedition, goście I edycji festiwalu, opowiedzą o tegorocznej wyprawie w góry Pamiru oraz o 2 akcjach ratunkowych, w których brali udział. Premiera filmu z wyprawy Polish Pamir Expedition

13.15 -15.15 PANEL FREERIDE NARCIARSKO – SNOWBOARDOWY

13.15 – 14.15 Spotkanie z jednym z najlepszych w Polsce narciarzy freeski i freeride, MARKIEM DOŃCEM, który opowie o swojej przygodzie z freeskiingiem.

14.15 – 15.15 Projekcja najnowszego filmu narciarskiego produkcji Red Bull Media House: „Onekotan – the lost island”, opowiadającego o wyprawie na niezamieszkaną wyspę wulkaniczną, w pobliżu północnego krańca archipelagu Kuryli. Podczas panelu freeride odbędą się prezentacje i pokazy sprzętu narciarskiego, snowboardowego i lawinowego.

15.30 – 16.30 PANEL EXTREMALNI NIEPEŁNOSPRAWNI

DARIUSZ STRYCHALSKI – niepełnosprawny maratończyk i ultramaratończyk, który ukończył Badwater – najtrudniejszy na świecie ultramaraton przez kalifornijską Dolinę Śmierci, opowie o tym, jak zaczęła się jego przygoda z bieganiem, mimo że lekarze nie dawali mu większych szans na przeżycie.

16.45 – 18.45 PANEL EXTREMALNE DZIEWCZYNY

16.45 – 17.40 Polska premiera filmu „Into the sea”. Film ten, opisując życie trzech surferek w Iranie, ilustruje problem kobiet w świecie muzułmańskim i walkę z uprzedzeniami ze strony społeczeństwa, walkę o możliwość realizowania swoich pasji.

17.45 – 18.45 Spotkanie z podróżniczką KAMILĄ KIELAR, dziennikarką, autorką bloga „Bear Girl. Kamila Kielar o podróżach. Z pazurem.”, opowiadającego o samotnych, rowerowych podróżach po świecie w poszukiwaniu niedźwiedzi.

19.00 – 20.00 – Spotkanie z RYSZARDEM PAWŁOWSKIM- gościem specjalnym festiwalu, himalaistą, pięciokrotnym zdobywcą Everestu.

DODATKOWE ATRAKCJE FESTIWALOWE:

• Konkurs fotografii podróżniczej

• Konkurs krótkich editów sportowych

• Konkursy w ramach każdego z paneli tematycznych

• Wystawa i sprzedaż książek o tematyce górskiej i podróżniczej

• ​ Wystawa sprzętu turystycznego, outdoor, narciarskiego, snowboardowego, odzieży sportowej.

Źródło: tychy.pl

Sprawdzamy prezydentów: Andrzej Dziuba (Tychy)

Wybraliśmy trzy obietnice złożone w kampanii przez obecnego prezydenta Tych i zapytaliśmy, jak się wywiązuje z ich realizacji.

Grupa Onet.pl we współpracy z serwisem MamPrawoWiedziec.pl zaczynają akcję "Sprawdzamy prezydentów", podczas której dziennikarze i analitycy podsumują pierwszy rok kadencji prezydentów 107 polskich miast. Po roku od wyborów samorządowych sprawdzimy, w jakim stopniu włodarze zrealizowali własne wyborcze obietnice i z jakimi problemami zmagają się na co dzień.

Trzy obietnice prezydenta

1. Planujemy wdrożenie systemu inteligentnego transportu, który usprawni komunikację w mieście, zwiększy bezpieczeństwo, a także da nam możliwość bezpośredniego sterowania ruchem.

2. W związku z powyższym rozpoczynamy budowę pierwszego w Polsce samowystarczalnego energetycznie Aquaparku.

3. Wdrożymy w Tychach Metropolitalny System WypożyczalniRowerów Publicznych, zadbamy o dalszą rozbudowę ścieżek i tras rowerowych, tak aby rower stawał się coraz bardziej popularnym środkiem transportu.

Oto odpowiedzi, które otrzymaliśmy od prezydenta:

Planujemy wdrożenie systemu inteligentnego transportu, który usprawni komunikację w mieście, zwiększy bezpieczeństwo, a także da nam możliwość bezpośredniego sterowania ruchem

Obecnie Miejski Zarząd Ulic i Mostów w Tychach przygotowuje Program Funkcjonalno-Użytkowy w trybie „projektuj i buduj” a Wydział Rozwoju Urzędu Miasta Tychy dokumenty niezbędne do otrzymania dofinansowania na ten cel. Jeśli miasto otrzyma dofinansowanie, przetarg zostanie ogłoszony w drugiej połowie 2016 roku. W ramach projektu powstanie system sterowania i monitorowania ruchem drogowym, którym zostanie objętych blisko 40 skrzyżowań w mieście. Na ulicach pojawią się m.in. stacje pomiarowe warunków atmosferycznych, stacje pomiaru zanieczyszczeń i poziomu hałasu, a także dynamiczne tablice parkingowe, które będą wskazywały poziom napełnienia parkingów. W ramach inwestycji zostanie przebudowanych 27 skrzyżowań, natomiast na 10 będzie wykonany remont nawierzchni. Wszystko po to, by usprawnić komunikację w mieście i zwiększyć bezpieczeństwo na tyskich drogach.

Rozpoczynamy budowę pierwszego w Polsce samowystarczalnego energetycznie Aquaparku

Prace przy budowie Wodnego Parku Tychy są już bardzo zaawansowane. Do końca roku obiekt ma zostać w całości zadaszony. Otwarcie planowane jest w drugim kwartale 2017 roku. W obiekcie znajdzie się "Edukatorium", zespół zjeżdżalni o różnej długości oraz strefa basenów rekreacyjnych ze sztucznymi falami, wodospadem, gejzerami i zewnętrzny basen rekreacyjny czynny cały rok. Sama powierzchnia luster wody to ponad 1, 6 tysiąca metrów kwadratowych. Do produkcji energii elektrycznej i ciepła w Parku Wodnym wykorzystywany będzie biogaz powstający w Oczyszczalni Ścieków w Tychach. To uczyni całą inwestycją tańszą w utrzymaniu i bardziej efektywną, a tym samym dostępną dla mieszkańców.

Wdrożymy w Tychach Metropolitalny System Wypożyczalni Rowerów Publicznych, zadbamy o dalszą rozbudowę ścieżek i tras rowerowych, tak aby rower stawał się coraz bardziej popularnym środkiem transportu

Projekt Metropolitalnego Systemu Wypożyczalni Rowerów Publicznych realizuje Górnośląski Związek Metropolitalny, Tychy są tylko jedną z kilkunastu części składowych tego projektu, ale dobrze przygotowaną do jego realizacji – czekamy z niecierpliwością, aż GZM rozpocznie wdrażanie Metropolitarnego Systemu Wypożyczalni Rowerów Publicznych. W międzyczasie rozbudowujemy ścieżki rowerowe np. wokół Jeziora Paprocańskiego.

Źródło: onet.pl

Możliwe utrudnienia w ruchu w związku z 14 paradą Rowerowych Mikołajów

Informujemy, że 6 grudnia 2015 r. w godzinach od 14:00 do 15:00 planowana jest w Tychach organizacja parady Rowerowych Mikołajów.

W ramach organizacji imprezy przewidywany jest przejazd korowodu Mikołajów, który będzie odbywał się następującą trasą: Rynek, Bocheńskiego, Begonii, Harcerska, Żwakowska, Bielska, Piłsudskiego, Dmowskiego, Grota Roweckiego, Niepodległości, Grota Roweckiego, Edukacji, Biblioteczna – Plac Baczyńskiego.

W związku z powyższym w ww. godzinach mogą wystąpić utrudnienia w ruchu autobusów i trolejbusów.

Źródło: MZK Tychy

Bezrobocie wciąż spada

Z najnowszych danych opublikowanych przez PUP w Tychach wynika, iż bezrobocie w naszym mieście spadło z 4,3% do 4,1%. Nieznaczny spadek można również zauważyć zarówno w woj. Śląskim jak i w skali kraju.

Tychy             4,1% (-0,2%)
Woj. Śląskie  8,1% (-0,1%)
Kraj               9,6% (-0,1%)

tychymyopinions

Zatrzymany za marihuanę. "To lek na astmę"

Policja z Tychów zatrzymała 34-latka, który miał w domu kilkadziesiąt gram marihuany. Nie jest to jego pierwsza wpadka, dlatego teraz, jak informuje policja, może trafić za kraty. - Wyjaśniał, że leczy marihuaną astmę, ale recepty nie posiadał - mówi rzeczniczka tyskiej policji. Nie mógł mieć recepty, bo w Polsce marihuana nie jest lekarstwem.

Policjanci z Tychów znaleźli w mieszkaniu 34-latka worki z suszem roślinnym. Po przebadaniu substancji testerem narkotykowym okazało się, że to marihuana. Waga pokazała 40 g.

- Nie jest to ilość dilerska, ale też nie nieznaczna, za którą prokurator wedle prawa może umorzyć sprawę - mówi Barbara Kołodziejczyk, rzeczniczka tyskiej policji. Czy puścić człowieka wolno za posiadanie marihuany, prokurator zawsze ocenia indywidualnie. Przepisy nie precyzują, ile to jest mało. - Ale policja ma obowiązek zatrzymać za każdą ilość - dodaje Kołodziejczyk. W świetle prawa nie ma też znaczenia, czemu narkotyk miałby zatrzymanemu służyć.

Lepsza na astmę niż niejeden lek 

34-latek wyjaśniał policji, że leczy marihuaną astmę. Policjanci podają w oficjalnym komunikacie, że "niestety tyszanin nie miał na narkotyk recepty".

- To żart - mówi rzeczniczka. Wiadomo, że nie mógł takiej recepty mieć, bo w Polsce marihuana nie jest lekiem. Ale, jak przyznaje Kołodziejczyk, policjanci nie sprawdzili, czy 34-latek faktycznie choruje na astmę. - To dobry pretekst - mówi Jerzy Jarosz, anestezjolog i specjalista leczenia bólu, który przy Hospicjum Onkologicznym im. św. Krzysztofa w Warszawie otworzył pierwszy w Polsce punkt konsultacyjny informujący o leczniczym wykorzystaniu marihuany. - Marihuana działa rozkurczająco na oskrzela i to nie podlega dyskusji. Dym co prawda wywołuje kaszel i podrażnia oskrzela, ale napad astmy jest niezwykle dokuczliwy i marihuana na te objawy może zadziałać - dodaje anestezjolog.

Jarosz przyznaje, że uczucie duszności jest subiektywne, tak jak ból, ale jest bardzo nieprzyjemne, towarzyszy mu lęk i substancje zawarte w marihuanie mogą być skuteczniejsze niż legalne leki na astmę. - O pozytywnym działaniu marihuany dla astmatyków mówił wielokrotnie prof. Jerzy Vetulani - anestezjolog powołuje się na neurobiologa, jednego z najsłynniejszych w Polsce zwolenników legalizacji marihuany "Palenie ziela konopi jest zabiegiem stosowanym przeciw astmie i było jeszcze na długo przed jej szerszym wprowadzaniem jako środka rekreacyjnego" - pisze prof. Vetulani na swoim blogu. 

Będzie więzienie, bo to nie pierwszy raz 

34-latek z Tychów usłyszał zarzut posiadania narkotyków. Grozi mu do trzech lat więzienia i może się nie wywinąć od odsiadki. - Nie pierwszy raz zatrzymaliśmy go za posiadanie marihuany, więc prokurator może nie przystać na dobrowolne poddanie się karze i sprawa trafi do sądu - mówi Kołodziejczyk.

Źródło: tvn24.pl

Zmarł projektant Tychów

Nie żyje profesor Janusz A. Włodarczyk – architekt, członek Stowarzyszenia Architektów Polskich, współtwórca Tychów. Zmarł w wieku 83 lat.

Prof. zw. Janusz A. Włodarczyk w latach 1959-1989 był projektantem w Miastoprojekcie Tychy. Wykładał m.in. w Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach, Politechnice Białostockiej, Wyższej Szkole Technicznej w Katowicach (jako profesor i kierownik Katedry Projektowania Architektonicznego), Wyższej Szkole Zarządzania i Nauk Społecznych w Tychach.

Opublikował liczne prace i 6 książek z zakresu teorii architektury. Zrealizował około 55 projektów architektonicznych, głównie obiektów oświaty, kultury i handlu, a także wnętrz oraz dwóch tyskich kościołów: ewangelickiego oraz p.w. św. Maksymiliana Kolbe. Był przedstawicielem SARP w grupie roboczej Sekcji Przestrzeni Szkolnych i Kulturalnych Międzynarodowej Unii Architektów UIA/UNESCO.

Źródło: tychy.pl

Koniec izby wytrzeźwień w Tychach. Szpital: nie będziemy przechowalnią dla pijanych

Radni w Tychach zdecydowali o likwidacji izby wytrzeźwień. Będą wozić nietrzeźwych do Sosnowca, ale nie wszystkich. - Nie będziemy przechowalnią dla pijanych mieszkańców - mówi rzeczniczka tyskiego szpitala. O likwidacji izby wytrzeźwień mówiło się w Tychach od lat, ale pomysł nie podobał pracownikom placówki. Władze miasta obiecały im jednak pracę w innych miejskich spółkach.

W czwartek radni przegłosowali, że z początkiem przyszłego roku izba zamknie swoje podwoje. Powodem są pieniądze. Wyliczono, że miasto zaoszczędzi na tym 600 tys. zł rocznie.

Nie będzie radiowozu 

Pijani mieszkańcy zabierani z ulicy mają być odwożeni do Sosnowca. Tychy będą uiszczać opłatę za pobyt - wg cennika 240 zł - jeśli pacjent okaże się niewypłacalny. To aż 70 proc. klientów tyskiej izby. Do ceny pobytu należy doliczyć koszt paliwa. Z Tychów do sosnowieckiej izby jest 30 km. Pacjentów będzie wozić straż miejska albo policja. Kolejnym kosztem jest więc bezpieczeństwo mieszkańców Tychów. Jak zauważył na portalu TVN 24 Mieczysław Fido, szef Stowarzyszenia Dyrektorów i Księgowych Izb Wytrzeźwień w Polsce, w czasie podróży pijanego nie będzie radiowozu w mieście. Nawet dwie godziny, bo mundurowy musi poczekać na przyjęcie pacjenta. A w izbie bywa kolejka, zwłaszcza jeśli ma ich 11 tys. rocznie, jak w Sosnowcu.

Nie jesteśmy przechowalnią

Nawału pijanych pacjentów mogą obawiać się szpitale. Po pierwsze - nie każdy pijak będzie odwożony do Sosnowca. - Będziemy namawiać funkcjonariuszy policji i straży miejskiej, by niegroźnych pijanych mieszkańców odwozić częściej do ich własnego domu. Jeśli nie będą mieli meldunku w Tychach, zimą trafią do uruchamianej w tym okresie ogrzewalni. A jeśli będą potrzebowali pomocy medycznej - do jednego z dwóch tyskich szpitali - mówił dla portalu TVN 24 Miłosz Stec, wiceprezydent Tychów.

- Nie będziemy zastępować izby, nie ma takiej możliwości - mówi Małgorzata Jędrzejczyk, rzeczniczka szpitala wojewódzkiego w Tychach. - Człowiek w stanie zagrożenia życia lub zdrowia jest dla nas pacjentem niezależnie od tego, czy jest trzeźwy czy nie i wtedy oczywiście będzie u nas leczony. Ale jeśli to będzie tylko stan nietrzeźwości, nie wymagający hospitalizacji, nie będziemy takiego człowieka zatrzymywać. Wezwiemy policję, bo go zabrała. Nie jesteśmy przechowalnią. Tak czy inaczej stan pijanego będzie musiał zweryfikować lekarz. Jędrzejczyk jest dobrej myśli. - Praktyka pokaże, czy będzie problem - mówi. W Kielcach i Lublinie okazało się, że jest.

Pijani, poobijani, nieprzytomni obok trzeźwych pacjentów

Kielce zlikwidowały izbę w 2010 roku, Lublin osiem lat wcześniej. Z tych samych powodów co w Tychach - wysokie koszty funkcjonowania i nieściągalność opłat. Miasta liczyły na oszczędności. Dzisiaj i w Kielcach i w Lublinie planują powtórnie otworzyć punkt dla nietrzeźwych mieszkańców. W tym drugim mieście ma on nazywać się Ośrodkiem Pomocy dla Osób w Stanie Nietrzeźwości. - Podjęliśmy działania, żeby go otworzyć ze względu na liczne głosy ze strony placówek szpitalnych czy policji - mówi Olga Mazurek, rzeczniczka urzędu miasta w Lublinie.

Ośrodek ma powstać na wiosnę 2016 roku 

W Kielcach przywrócenie izby nazywają "palącym problemem", bo pijanych przybywa. Nie pomogło wybudowanie drugiego oddziału ratunkowego w szpitalu. Jak mówił dla lokalnego portalu echodnia.eu dyrektor kieleckiego szpitala, pijani leżą w salach obok trzeźwych, poobijani i nieprzytomni, więc trzeba im robić tomografię. Tyski szpital ma jedną izolatkę dla pobudzonych pacjentów.

Źródło: tvn24.pl

******************************************************************************************************************

Myślę, że możemy w Tychach zamknąć jeszcze wiele instytucji - bo przecież na każdą wydajemy pieniądze. Zlikwidować i przenieść wszystko do innych miast, będzie dużo oszczędności...

Ciekawe czy przewidziano dodatkowe etaty dla mundurowych? Zwłaszcza w weekendy jeden radiowóz (a może dwa) będzie tak naprawdę do dyspozycji nietrzeźwych i zamiast patrolować ulice naszego miasta będzie kursował niczym bus na linii Tychy-Sosnowiec-Tychy.

Tylko szkoda, że bilety takie drogie...

tychymyopinions

W Tychach nie pobierają opłaty targowej

Od początku nowego roku na tyskich targowiskach nie będzie pobierana opłata targowa. O wprowadzeniu nowych przepisów zdecydowali w czwartek jednogłośnie radni miasta. Tym samym uchylona została uchwała z marca 1992 roku w sprawie poboru opłaty na targowiskach i w miejscach wyznaczonych do prowadzenia handlu.

– Sprzedaż na bazarach cieszy się sporą popularnością wśród mieszkańców Tychów. Należy nam na utrzymaniu tego trendu i rozwoju handlu targowiskowego na terenie naszego miasta. To forma rodzimej i lokalnej działalności, a takie miejsca pełnią także rolę prospołeczną i przyczyniają się do rozwoju przedsiębiorczości. Zniesienie opłaty targowej zwiększy konkurencyjność małych przedsiębiorstw, dlatego postanowiliśmy razem z kolegami z Klubu Radnych Inicjatywa Tyska wyjść z taką propozycją i przedstawić ją całej Radzie. Cieszę się, że w tym temacie wszyscy byliśmy zgodni – mówi Maciej Gramatyka, przewodniczący Rady Miasta Tychy po głosowaniu.

Zniesienie opłaty umożliwiła uchwalona w czerwcu nowelizacja ustawy o samorządzie gminnym, która wejdzie w życie 1 stycznia 2016 roku. Zakłada ona, że gmina może pobierać opłaty lokalne, w tym targowe, ale nie musi. Aktualnie obowiązująca ustawa o podatkach i opłatach lokalnych nie pozostawia żadnej alternatywy w tym zakresie.

Jak podaje biuro prasowe tyskiego magistratu, w 2012 roku wpływy do Tyskiego Zakładu Usług Komunalnych z tytułu opłaty targowej wyniosły 288 tys. złotych. Rok później było to 268 tys. złotych, a w 2014 roku 293 tysiące złotych. Koszty jakie z tego tytułu poniosła gmina (m.in. na etaty inkasentów), oscylowały na poziomie 150 tys. złotych rocznie.

Źródło: onet.pl

Jest już projekt areny lekkoatletycznej

W Tychach powstanie kolejny duży obiekt sportowy. Obok Stadionu Miejskiego zostanie wybudowana arena lekkoatletyczna. Projekt budowlany jest już gotowy, a Polski Związek Lekkiej Atletyki uznał inwestycję za ważną i strategiczną dla rozwoju lekkoatletyki w Polsce.

W obiekcie znajdą się: pełnowymiarowa, ośmiotorowa bieżnia okrężna długości 400 m wraz z ośmiotorową bieżnią do biegów sprinterskich na 100 i 110 m, boisko z nawierzchni z trawy naturalnej z systemem zraszania murawy, dwuścieżkowa skocznia do skoku w dal i trójskoku, skocznia do skoku wzwyż, podwójna dwuścieżkowa skocznia o tyczce, rów z wodą do biegów z przeszkodami, rzutnia do pchnięcia kulą i do rzutu oszczepem, rzutnia do rzutu dyskiem i młotem wraz z klatką. Na terenie areny znajdzie się także teren rozgrzewkowy dla lekkoatletów.

- Oprócz tego powstaną tzw. obiekty pomocnicze: trybuny areny lekkoatletycznej na 1000 miejsc siedzących, wiata lub wieża sędziowska dla sędziów i komentatorów, kontenery stalowe na sprzęt – wylicza Joanna Kudela, naczelnik Wydziału Realizacji Inwestycji UM Tychy.

Szacowany koszt inwestycji to ok. 15 milionów złotych netto. Miasto planuje uzyskać na ten cel dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystyki.
- W listopadzie 2014 roku złożyliśmy do Ministerstwa Sportu i Turystyki wniosek o ujęcie inwestycji pn. „Budowa areny lekkoatletycznej w Tychach” w Planie Wieloletnim w ramach Programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu. W sierpniu 2015 roku otrzymaliśmy z ministerstwa informację o ujęciu tego zadania w Planie Wieloletnim. Kolejnym etapem jest wnioskowanie o zgłoszenie tej inwestycji do Planu Rocznego, nie znamy jednak jeszcze terminów składania wniosków. Prawdopodobnie będzie to koniec lutego lub połowa marca 2016 r. – mówi Andrzej Dziuba, prezydent Tychów.

Tyska Arena będzie obiektem lekkoatletycznym kategorii IIIA. Oznacza to, że spełnia wymagania Polskiego Związku Lekkiej Atletyki oraz Międzynarodowego Stowarzyszenia Federacji Lekkoatletycznych IAAF. Dzięki temu na stadionie będą mogły rozgrywać się oficjalne zawody lekkoatletyczne, zawody do rangi mistrzostw Polski o pełnym programie konkurencji, jak również mityngi międzynarodowe. To to wszystko jednak nie wcześniej jak za około dwa lata. Zakończenie inwestycji i oddanie obiektu do użytku planuje się w drugiej połowie 2017 roku.

Źródło: tychy.pl

GKS Tychy po sukcesie i przed historyczną szansą

Takiego sukcesu polskiego hokeja nie było od lat. GKS Tychy awansował do turnieju finałowego Pucharu Kontynentalnego. Triumf w jego rozgrywkach stanowi przepustkę do udziału w Hokejowej Lidze Mistrzów. Tam jeszcze naszych nie było.

Polski hokej ma szansę wyjść z cienia. Mistrzowie Polski awansowali właśnie do finałowej fazy Pucharu Kontynentalnego, w której zagrają obok trzech innych drużyn. Na taki sukces trzeba było czekać 23 lata. W sezonie 1992/93 Unia Oświęcim wystąpiła w finale Pucharu Europy, który zmienił nazwę i format. Wcześniej podobny sukces stał się udziałem Polonii Bytom, ale to już było trzydzieści lat temu. Nadarza się szansa na coś jeszcze bardziej okazałego, ale wszystko w rękach walecznych tyszan.

Po zamachach we Francji, chcieli przenieść turniej do Tychów

Puchar Kontynentalny to wieloetapowe międzynarodowe rozgrywki hokejowe w których co roku uczestniczy mistrz Polski. Rywalizacja podzielona jest na turnieje, faktycznie czterozespołowe grupy, z których zwycięzcy awansują do dalszych faz.

GKS Tychy w tym sezonie zaczynał od drugiej rundy, podejmując na swoim Stadionie Zimowym angielską drużynę Coventry Blaze, rumuńską CSM Dunarea Galati oraz serbski Partizan Belgrad, który do tej fazy awansował z pierwszej rundy, eliminując u siebie jeszcze niżej notowane zespoły. Nie dało się ukryć, że w Tychach faworytem czterozespołowej grupy są gospodarze z Polski. Gra o awans toczyła się jednak do końca.

Mistrzowie Polski ku radości swoich kibiców już w pierwszym meczu rozpoczęli ostre strzelanie, od rozgromienia Partizana 26:0. Później przyszła wygrana z mistrzem Rumunii. O zdobyciu pierwszego miejsca i przejściu do następnej rundy miało zatem zadecydować spotkanie z angielskim Coventry Blaze, które także wygrało dwa wcześniejsze mecze. Goście prowadzili po dwóch tercjach już 1:0, ale w ostatniej udało się wyprowadzić wynik na 3:2 dla Polaków. Fety z okazji awansu nie było, bo takiego wyniku wszyscy się spodziewali.

Wiadomo było, że na kolejny turniej - trzecią fazę rozgrywek, GKS Tychy ma lecieć do francuskiego Rouen. Organizacja tego turnieju przez moment zawisła jednak na włosku, gdy w Paryżu doszło do przerażających zamachów. Obrotni działacze z Tychów zaproponowali przeniesienie zawodów na własne lodowisko, ale Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie stwierdziła, że nie będzie takiej konieczności.

Awans Tychom dały "Smoki"

Trzeba było zatem przed 20 listopada wybrać się do Francji i spędzić tam kilka kolejnych dni. - Myślę, że jesteśmy dobrze przygotowani. Jedziemy pełni nadziei - mówił Jarosław Rzeszutko, hokeista grający między innymi wcześniej we francuskim Amiens. Rywalami już na miejscu mieli być jego dawni znajomi z Dragons de Rouen, zespołu z którym mierzył się w lokalnych derbach oraz HK Krzemieńczuk z Ukrainy i Szachcior Soligorsk z Białorusi.

Pierwsze spotkanie okazało się najtrudniejsze. Gospodarze z Francji dopingowani przez fanatycznych kibiców po zaciętej walce wygrali 5:3. Nadzieją w tym momencie pozostawał fakt, że do kolejnej rundy - awansują dwa zespoły, a nie jeden, jak było w poprzednich fazach. GKS Tychy męczył się z białoruskim Szachciorem, ale wygrał 2:1. Ukraiński HK Krzemieńczuk zgodnie z przewidywaniami okazał się łatwiejszym przeciwnikiem i został pokonany w stosunku 3:1.

O wszystkim znów miało zadecydować ostatnie spotkanie turnieju, ale już bez udziału mistrzów Polski. Aby sen GKS Tychy o finale się spełnił, Francuzi musieli pokonać zespół z Białorusi. I tak też się stało, a skromna wygrana 1:0 "Smoków" otworzyła tyszanom drogę do finału. Historyczny sukces stał się zatem faktem.

Mogłoby się wydawać, że awans do finałowej fazy po rozegraniu sześciu meczów nie jest wielkim wynikiem. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że z rozgrywek odpadły już drużyny, z krajów w których dużo więcej łoży się na hokej niż w Polsce. Teraz tyszanom wypada jak najlepiej wywiązać się z roli "kopciuszka".

W Lidze Mistrzów czekają najlepsi

Super finał z udziałem czterech najlepszych drużyn poprzednich faz zostanie rozegrany w dniach 8-10 stycznia w miejscu jeszcze nieokreślonym przez IIHF, ale nieoficjalnie mówi się, że jego organizację dostaną Duńczycy z Herning Blue Fox. W stawce znów zagrają Dragons de Rouen oraz AS Asiago Hockey z Włoch.

GKS Tychy nie będzie faworytem w żadnym z tych meczów, ale gdyby wierzyć matematyce, drużyny w Polski w ogóle nie powinno być w tej ostatniej, decydującej fazie. Zwycięzca bierze wszystko - czyli awans do hokejowej Ligi Mistrzów w kolejnym sezonie. Tam już można spotkać najlepszych z najlepszych w Europie - drużyny ze Szwecji, Rosji, Finlandii, Czech, Słowacji, Szwajcarii a także z Niemiec, które jak na razie szczelnie odgrodziły się od maluczkich hokejowego światka.

W kwietniu 2015 władze IIHF zapowiedziały przyznanie dzikiej karty drużynie z Polski do udziału w edycji 2016/2017, ale nie wiadomo jak to w praktyce będzie. Wiadomo jednak, o co gra GKS Tychy. Sportowy awans byłby największym sukcesem polskiego klubowego hokeja w historii i podwalinami pod kolejne osiągnięcia, także z udziałem reprezentacji.

Źródło: onet.pl