GKS Tychy przegrał z Szachciorem Soligorsk 0-2 w swoim drugim meczu turnieju półfinałowego hokejowego Pucharu Kontynentalnego rozgrywanego we Włoszech. Druga porażka wicemistrzów Polski sprawiła, że ich szanse na awans do turnieju finałowego są już tylko matematyczne.
Tyszanie oddawali więcej strzałów na bramkę rywali, ale nie potrafili pokonać Kevina Lindskouga.
W 25. minucie Andriej Michajłow dał prowadzenie białoruskiemu zespołowi. GKS próbował odrobić stratę, ale grał słabiej w ofensywie niż dzień wcześniej.
Tyszanie potrzebowali mocnego otwarcia trzeciej tercji, a tymczasem nie oddali celnego strzału przez prawie siedem minut. Nie szło im także podczas gry w przewadze liczebnej.
Białorusini konsekwentnie bronili skromnej zaliczki, a w 56. minucie Nathan Robinson bezlitośnie wykorzystał błąd wicemistrzów Polski i w sytuacji sam na sam pokonał Sztefana Żigardy'ego.
Dwie minuty przed końcem trener Jirzi Szejba wycofał bramkarza i wprowadził na lód dodatkowego napastnika, ale to przeciwnicy byli bliżsi zdobycia kolejnego gola.
W poprzedniej edycji tyszanie dotarli do Final Four PK rozgrywanego we francuskim Rouen.
W drugim turnieju półfinałowym w duńskim Odense grają, obok miejscowej drużyny Bulldogs, także ukraiński HC Donbas, francuski Angers Ducs i brytyjski Nottingham Panthers. Awans do turnieju finałowego wywalczą po dwie najlepsze ekipy z obu turniejów półfinałowych.
Szachcior Soligorsk - GKS Tychy 2-0 (0-0, 1-0, 1-0)
Bramki:1-0 Michajłow (24.24; Vidgren, Kambowicz), 2-0 Robinson (55.32; Demkow).
Strzały: 16-28. Kary: 8-4 min.
Źródło: interia.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz