W komentarzach do artykułu "Festiwal Podróżniczy: Miasto zdobywców" oraz rozpoczętej dyskusji na temat nieobecności na Festiwalu rodzeństwa Bieleckich, swoje stanowiska zajęli zarówno Organizatorzy, jak i Pani Agnieszka Bielecka:
Martyna W:
Obydwie wspomniane osoby tj. Agnieszka i Adam Bieleccy dostali zaproszenie na I Tyski Festiwal Podróżniczy.
Z Adamem rozmawialiśmy kilkakrotnie, niestety 20.12 musi być w Pakistanie, gdzie z Denisem Urubko rusza na zimowy podbój K2. Adam obiecał, że jeśli tylko będzie mógł wpaść do Tychów 14.12 i zdąży to na pewno na festiwal przyjedzie ! 13.12 w sobotę jest gościem festiwalu w Warszawie.
Jeśli mu się nie uda w tym roku, to już został zaproszony na drugą edycję :)
Jeśli chodzi o Agnieszkę, warunki finansowe, które postawiła, były dla organizatorów niemożliwe do spełnienia. Jest to pierwsza edycja festiwalu, z bardzo skromnym budżetem i niestety kwota, którą podała Agnieszka, była zdecydowanie za wysoka.
Wszyscy prelegenci, którzy wystąpią na festiwalu okazali naprawdę duże zrozumienie sytuacji i podeszli do zaproszenia po przyjacielsku, za co jesteśmy im ogromnie wdzięczni !
Zapraszamy !
Z Adamem rozmawialiśmy kilkakrotnie, niestety 20.12 musi być w Pakistanie, gdzie z Denisem Urubko rusza na zimowy podbój K2. Adam obiecał, że jeśli tylko będzie mógł wpaść do Tychów 14.12 i zdąży to na pewno na festiwal przyjedzie ! 13.12 w sobotę jest gościem festiwalu w Warszawie.
Jeśli mu się nie uda w tym roku, to już został zaproszony na drugą edycję :)
Jeśli chodzi o Agnieszkę, warunki finansowe, które postawiła, były dla organizatorów niemożliwe do spełnienia. Jest to pierwsza edycja festiwalu, z bardzo skromnym budżetem i niestety kwota, którą podała Agnieszka, była zdecydowanie za wysoka.
Wszyscy prelegenci, którzy wystąpią na festiwalu okazali naprawdę duże zrozumienie sytuacji i podeszli do zaproszenia po przyjacielsku, za co jesteśmy im ogromnie wdzięczni !
Zapraszamy !
Agnieszka Bielecka:
Dzień Dobry,
Nie pamiętam rozmowy o finansach, jeśli jednak była, to pewnie w formie zapytania, udzieliłam standardowej odpowiedzi na temat moich warunków, jak do tej pory nikt nie próbował ich ze mną w żaden sposób negocjować, nikt się potem nie odezwał i nikt nie zapytał czy mogłabym zrewidować moje warunki
Pozdrawiam,
Agnieszka Bielecka
Nie pamiętam rozmowy o finansach, jeśli jednak była, to pewnie w formie zapytania, udzieliłam standardowej odpowiedzi na temat moich warunków, jak do tej pory nikt nie próbował ich ze mną w żaden sposób negocjować, nikt się potem nie odezwał i nikt nie zapytał czy mogłabym zrewidować moje warunki
Pozdrawiam,
Agnieszka Bielecka
Generalnie wielka szkoda, że nie doszło do porozumienia w tej kwestii, bo tak naprawdę tracą na tym wszyscy. Idea samego Festiwalu jest oczywiście fantastyczna, bo tego typu wydarzeń w naszym mieście zdecydowanie brakuje! Trzymam kciuki za Organizatorów i mam nadzieję, iż przy drugiej edycji uda się osiągnąć porozumienie...
tychymyopinions
Jakoś nie przekonuje mnie tłumaczenie organizatorki Festiwalu, natomiast wydaje mi się, że pani Martynie Wojtaszek jeszcze daleko do profesjonalizmu. Nas, uczestników Festiwalu, nie interesują pozakulisowe rozmowy o finansach. My chcielibyśmy na Festiwalu spotkać się z ciekawymi ludźmi, a za takich zdecydowanie uważam unikatowe w skali światowej tyskie rodzeństwo Agnieszkę i Adama Bieleckich. Na pani miejscu pani Martyno, jako organizator stanęłabym na głowie aby ONI byli na Festiwalu obecni. Ich wspólna opowieść o letnim i zimowym zdobywaniu Broad Peaka byłaby z pewnością hitem Festiwalu. Chyba organizatorzy stracili (przez swoją nieudolność, brak profesjonalizmu i konsekwencji w działaniu) doskonałą marketingowo okazję do wypromowania tyskiej imprezy już w pierwszej edycji. Szkoda!
OdpowiedzUsuń