Ze zgłoszenia wynikało, że sprawczyni zdarzenia może znajdować się pod wpływem alkoholu. Na miejsce natychmiast wysłany został ZRM i patrole Policji. Po dotarciu na miejsce potwierdziło się. Jak zrelacjonowali policjantom świadkowie zdarzenia kierująca samochodem Renault Megane, 53 letnia mieszkanka Mikołowa jechała ulicą Dmowskiego pod prąd, gdy się zorientowała o mało nie doprowadziła do potrącenia pieszego znajdującego się na oznakowanym przejściu dla pieszych, a następnie uderzyła w tył poruszającego się po rondzie samochodu Audi. To zachowanie kierującej wzbudziło wśród świadków zainteresowanie. Swoimi samochodami uniemożliwili oni jej dalszą jazdę. Jak się okazało powód był prosty. Kierująca była pijana. Wydmuchała 0,95 mg/l (około 1,99promila), a po kilkunastu minutach 0,98 mg/l (2,1 promila). 53 letnia kierująca została zatrzymana, a jej samochód został odholowany na policyjny parking.
Sprawa swój finał znajdzie w sądzie. Tylko dzięki szybkiej reakcji świadków zdarzenia udało się zapobiec tragedii.
Źródło: 112tychy.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz