Na miejsce natychmiast wysłane zostały: ZRM, patrole Policji, patrol Straży Miejskiej i dwa zastępy JRG Tychy (GBA, SCRt). Służby po dotarciu w rejon dworca PKP (brak możliwości dojazdu do ulicy Dworcowej) - zostały odesłane w rejon ulicy Damrota/ Dworcowej. Po dotarciu w to miejsce zostali oni poinformowani przez maszynistę pociągu, że do zdarzenia miało dojść w rejonie ulicy Objazdowej (dzikie przejście przez tory na wysokości noclegowni). Ratownicy pogotowia ratunkowego i strażacy z torbami medycznymi ruszyli po torowisku w wyznaczonym kierunku. Kierowcy pojazdami pilnie udali się we wskazane miejsce. Po dotarciu tam zgłoszenie zostało potwierdzone. Na torowisku leżała około 50 letnia kobieta. Ratownicy szybko udzielili kobiecie pomocy medycznej i została ona przeniesiona do karetki. W karetce została ona przebadana przez lekarza, a następnie przez policjantów na zawartość alkoholu. Wynik zadziwił wszystkich – ok. 1,44 mg/l. Kobieta nawet nie pamiętała, że weszła pod pociąg. Została ona zabrana do szpitala na dalsze badania. Maszynista był trzeźwy. Ze względu na rodzaj zdarzenia na miejsce dojechała grupa dochodzeniowo – śledcza KMP Tychy oraz prokurator. Niestety pociąg nie był wyposażony w monitoring, co utrudni wyjaśnienie całego zdarzenia.
Policjanci KMP Tychy pod nadzorem prokuratury będą wyjaśniać przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.
Źródło: 112tychy.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz