Wspomniana podwyższa (20 proc.) odbiła się na portfelach pasażerów, dla przykładu cena biletu miesięcznego na trasie Łazy -Katowice wzrosła o 10 zł : z 210 na 220 zł. Czy za więcej pasażerowie dostaną mniej? Przyszły rozkład jazdy, wraz z zestawem komentarzy, Koleje Śląskie opublikują jutro, czyli 7 października. Część pasażerów zapoznała się z nim już na stronach PLK, bo te publikują je z miesięcznym wyprzedzeniem.
Czy połączeń rzeczywiście będzie mniej? Jak wylicza pani Angelika, w obecnym, obowiązującym do 15 października, rozkładzie na trasie Tychy – Katowice w godzinach rannych (w godz. 6:30 - 7:30) jest 5 połączeń, a pozostaną dwa. Z kolei na na trasie Katowice - Tychy (w godz. 15.-16.30) jest 7 połączeń, a po zmianach zostanie ich 5. - Pociągów w relacji Tychy-Katowice faktycznie będzie mniej - potwierdza Michał Wawrzaszek rzecznik prasowy i kierownik działu marketingu Kolei Śląskich.
Dlaczego? Jest to spowodowane pracami remontowo-modernizacyjnymi prowadzonymi przez zarządcę infrastruktury, czyli przez PKP Polskie Linie Kolejowe, na odcinku Katowice Ligota – Mąkołowiec (KŚ odpowiadają tylko za stan taboru,czyli za pojazd). Ruch będzie mógł być prowadzony tylko po jednym torze, co z kolei powoduje, że znacznie zmniejszy się przepustowość tej linii (fizycznie zatem pociągów musi być mniej, bo dostępny będzie tylko jeden tor).
Dlaczego? Jest to spowodowane pracami remontowo-modernizacyjnymi prowadzonymi przez zarządcę infrastruktury, czyli przez PKP Polskie Linie Kolejowe, na odcinku Katowice Ligota – Mąkołowiec (KŚ odpowiadają tylko za stan taboru,czyli za pojazd). Ruch będzie mógł być prowadzony tylko po jednym torze, co z kolei powoduje, że znacznie zmniejszy się przepustowość tej linii (fizycznie zatem pociągów musi być mniej, bo dostępny będzie tylko jeden tor).
Utrudnienia związane z remontami potrwają do 10.12.2016. A co z pasażerami? – w październiku ich liczba wyraźnie wzrasta, w końcu to czas, gdy na uczelnie wracają tysiące studentów.
Nie wiadomo jeszcze jakie jednostki będą obsługiwać tę linię. Będzie to zależeć m.in. od sytuacji na torach (np. nieplanowane zamknięcia, np. drzewo na torach) oraz od sytuacji taborowej (niektóre jednostki mogą przechodzić przeglądy i naprawy bieżące).
Nie wiadomo jeszcze jakie jednostki będą obsługiwać tę linię. Będzie to zależeć m.in. od sytuacji na torach (np. nieplanowane zamknięcia, np. drzewo na torach) oraz od sytuacji taborowej (niektóre jednostki mogą przechodzić przeglądy i naprawy bieżące).
- Zakładamy jednak, że będą to zarówno nowoczesne pojazdy, np. EN75, czyli Flirty, jak i pojazdy starszego typu dzierżawione przez nas od Przewozów Regionalnych, czyli pojazdy EN57 – mówi rzecznik i dodaje, że sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że na tej linii pociągi Kolei Śląskich muszą przepuszczać pociągi o wyższym priorytecie, dla przykładu popołudniowy pociąg relacji Bielsko-Biała – Gdynia.
Za niektóre pociągi na linii S4 (Sosnowiec – Tychy Lodowisko -przyp.red.) Koleje Śląskie uruchomią zastępczą komunikację autobusową. Będzie ona kursować w relacji przyspieszonej z Tychów Lodowiska do Katowic. -To również wynika z prac prowadzonych przez PKP Polskie Linie Kolejowe – wyjaśnia rzecznik KŚ.
Za niektóre pociągi na linii S4 (Sosnowiec – Tychy Lodowisko -przyp.red.) Koleje Śląskie uruchomią zastępczą komunikację autobusową. Będzie ona kursować w relacji przyspieszonej z Tychów Lodowiska do Katowic. -To również wynika z prac prowadzonych przez PKP Polskie Linie Kolejowe – wyjaśnia rzecznik KŚ.
- Myślę ze większość pasażerów nie jest świadoma czekających zmian - pisze nasza Czytelniczka. Rozkład oficjalnie ujrzy światło dzienne 16 października.
"Koleje Śląskie dokładają wszelkich starań, aby w poszczególnych zamknięciowych organizacjach ruchu nakładanych przez PKP PLK rozkład jazdy był jak najkorzystniejszy dla pasażerów" – czytamy w wiadomości, którą pani Angelika otrzymała z Biura Obsługi Klienta Kolei Śląskich.
Ostateczna decyzja i kształt rozkładu należy zawsze do PKP PLK.
Źródło: dziennikzachodni.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz