piątek, 8 listopada 2013

Tychy. To miało być najlepsze miasto do życia.


Andrzej Czyżewski, architekt i fotografik, kuzyn Marka Hłaski, wraz z żoną Marią, w końcu lat 50. otrzymali niezwykłą propozycję. Mieli pracować w zespole urbanistów Kazimierza i Hanny Wejchertów, zaprojektować i zbudować niemal od podstaw zupełnie nowe miasto.

Po raz pierwszy Czyżewski przyjechał do Tychów w 1958 r. - Wysiadłem z autobusu na placu Bieruta (dzisiaj Baczyńskiego). Połowa domów wokół placu była skończona, „Osiedle A” już gotowe. Miasto dość dobrze funkcjonowało, może nawet lepiej niż dzisiaj - na przykład autobusy z centrum Katowic odchodziły co 15 minut. Na pl. Bieruta były: bar, herbaciarnia, sklep spożywczy, poczta, postój dwóch taksówek, bo tyle jeździło po Tychach. Potem powstały kino, kawiarnia, restauracja i apteka. W jednym miejscu wszystko, co jest potrzebne do życia. Po drugiej stronie placu same dźwigi - trwała budowa „Osiedla C”. Gdy wracałem autobusem do Katowic, widziałem piękne lasy, bo Tychy zostały zbudowane na ogromnej leśnej polanie. „To może być niezłe miejsce do życia” - pomyślałem sobie.

Wkrótce Czyżewscy przenieśli się do Tychów i rozpoczęli przygodę życia. - Mieliśmy wpływ na projekty konkretnych budynków, ale nie decydowaliśmy o innych ważnych elementach np. o nazwach ulic, numeracji budynków, ustawieniu przystanków autobusowych. W lokalu, w którym miała być restauracja, zainstalowaliśmy klimatyzację. Potem ktoś zmienił zdanie i ludzie się dziwili, po co klimatyzacja w sklepie z butami. Kiedyś jeden z sekretarzy partyjnych wymyślił, że miasto będzie ładniejsze, jeśli się w nim ustawi fontanny. Nie było dróg, chodników, skwerów, ale miały być fontanny. Gdy się sprzeciwiliśmy, zostaliśmy uznani niemal za rewizjonistów - wspomina.

Czyżewski przez lata fotografował zmieniające się miasto. Do dzisiaj mieszka w Tychach i jest całkiem zadowolony z miejsca, które dane mu było współtworzyć.

O swoich doświadczeniach opowiada w rozmowie, która opublikujemy w sobotę w „Gazecie Wyborczej” w dodatku „Ale Historia!”


Źródło: gazeta.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz