Dwa promile alkoholu we krwi miał 55-letni kierowca, który podróżował trasą S1 w Tychach. Policjanci znaleźli go śpiącego w samochodzie na lewym pasie drogi. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie, że drogą S1 w kierunku Tychów jedzie dziwnie poruszający się samochód – mówi Barbara Kołodziejczyk, rzecznik policji w Tychach. Patrol wyruszył na wskazaną trasę. Policjanci namierzyli samochód. Stał zaparkowany na lewym pasie. W środku spał kierowca. Miał dwa promile - Okazało się, że mieszkaniec Jaworzna wsiadł za kółko, mimo że był pijany. Badanie wykazało dwa promile w wydychanym powietrzu – dodaje rzecznik. Na szczęście, mężczyzna nie doprowadził do wypadku, którego skutki na ruchliwej trasie mogłyby być tragiczne. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu do dwóch lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz