środa, 20 stycznia 2016

Wpadł autem do potoku. Zmarł w szpitalu


Nie żyje 61-letni kierowca, który wjechał autem do potoku w Tychach (woj. śląskie). Według ustaleń policji, mężczyzna zasłabł za kierownicą. Informację i zdjęcia z miejsca wypadku otrzymaliśmy na Kontakt 24 od Tomasza.

Informację o wypadku na ulicy Andersa w Tychach policja otrzymała o godz. 17:50.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 61-letni kierowca daewoo zasłabł za kierownicą i wjechał do potoku - poinformował dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Tychach.
Mężczyzna nie żyje

Na miejsce została wezwana karetka. Kierowca został zabrany do szpitala w ciężkim stanie. Niestety nie udało się go uratować. - Mężczyzna zmarł - powiedział dyżurny policji.

Jak dodał, na środę zaplanowana jest sekcja zwłok 61-latka.


Źródło: tvn24.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz